W związku z koncertem Taylor Swift zapowiadane są komplikacje w ruchu
Utrudnienia w ruchu w Warszawie w związku z piątkowym koncertem Taylor Swift na Stadionie Narodowym. Miasto zorganizowało dodatkowy transport publiczny dla uczestników. Nie wykluczono też, że niektóre z ulic w stolicy zostaną wyłączone z ruchu.
W piątek na Stadionie Narodowym odbywa się drugi z trzech zapowiadanych koncertów Taylor Swift w Warszawie. Już od wczesnych godzin porannych tłum fanów wyczekiwali pod obiektem, by zająć miejsca jak najbliżej sceny.
W związku z ogromnym zainteresowaniem show na Stadionie Narodowym, miasto przygotowało dodatkowe połączenia komunikacji miejskiej. O godz. 17:00 policja ograniczyła wjazd na Saską Kępę.
Do godz. 21:00 służby wyłączą z ruchu indywidualnego obszary znajdujące się w rejonie alei Poniatowskiego, alei Waszyngtona i Alei Stanów Zjednoczonych, a także ulic: Międzynarodowej, Wał Miedzeszyński, Afrykańskiej i Bora-Komorowskiego. Ustanowione przez policję zakazy nie będą dotyczyć warszawskich autobusów, taksówek, jednośladów oraz samochodów osób posiadających identyfikatory SK.
Niewykluczone, że wyłączone z ruchu zostaną również ulice Sokola, Zamoście i Zamoyskiego. Po zakończeniu koncertu, które planowane jest na godz. 23:00, policja może zamknąć również ruch na moście Poniatowskiego i Alejach Jerozolimskich na odcinku od ronda Waszyngtona do ronda de Gaulle’a.
W przypadku decyzji o zamknięciu wymienionych rejonów, zorganizowane zostaną linie zastępcze komunikacji miejskiej, które podróżować będą objazdami.
Chcąc ułatwić fanom Taylor Swift dotarcie na piątkowy koncert, Warszawa zdecydowała się na zwiększenie ruchu metra. Linia M2 wykona więcej połączeń w czasie popołudniowego szczytu.
Na Stadion Narodowy dotrzeć można również pociągami SKM i KM oraz tramwajami i autobusami przejeżdżającymi przez Most Poniatowskiego. Po zakończeniu show podstawione będą również dodatkowe autobusy linii 138 i 509, które kierować będą się w kierunku Bokserskiej i Gocławia, a także Winnicy.
Zorganizowanych zostanie też więcej tramwajów, a także pociągów metra.
Taylor Swift przybyła do Warszawy na trzy koncerty, odbywające się dzień po dniu w dniach 1-3 sierpnia na Stadionie Narodowym. Amerykańska piosenkarka wylansowała dziesiątki przebojów i zaskarbiła sobie sympatię milionów fanów. Są jednak i tacy, którzy nie szczędzą krytyki pod jej adresem.
Gwiazda jest na celowniku aktywistów klimatycznych, którzy zarzucają jej przyczynianie się do zwiększenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Chodzi o jej częste loty prywatnym odrzutowcem. Z danych JetSpy wynika, że w styczniu samolot Swift wykonał dwa krótkie kursy między Illinois a Missouri. Pierwszy z nich trwać miał 21 minut, a drugi osiem. Rzecznik wokalistki bronił jej w mediach informując, że gwiazda wykupiła kredyty węglowe, by zrekompensować swój ślad węglowy.
W piątek pod Stadionem Narodowym protestowali członkowie grupy Ostatnie Pokolenie. Aktywiści próbowali zablokować jezdnię na drodze dojazdowej do obiektu, w którym miał odbyć się koncert. Policja ściągnęła ich z drogi i zapowiedziała skierowanie wniosków o ukaranie do sądu.
WIDEO: 80. rocznica Powstania Warszawskiego. Rafał Trzaskowski: Brat mamy zginął tuż przed godziną „W”
Paweł Sekmistrz / polsatnews.pl
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.