Kontrole na mocy prawa, które weszło w życie w kwietniu 2023, pukają do drzwi w całej Polsce. Wszystko przez świadectwo energetyczne. Nowe zasady wprowadzające szeroki wymóg posiadania tego dokumentu wdrożyły również okresowe kontrole systemów grzewczych w domach.
Świadectwo energetyczne jest obowiązkiem w wypadku nieruchomości mieszkalnych wystawionych na sprzedaż lub najem. Prawo wprowadzające ten wymóg wdrożyło także cykliczne kontrole ogrzewania.
Świadectwo energetyczne wykazuje zapotrzebowanie energetyczne nieruchomości na przestrzeni roku. Informacje w nim zawarte pomagają oszacować wydatki na energię potrzebną do zasilenia odpowiednich systemów. Chodzi o oświetlenie, ogrzewanie czy klimatyzację. Remont, który wpływa na profil energetyczny budynku, skutkuje koniecznością wydania nowego świadectwa energetycznego.
Świadectwo energetyczne to koszt zwykle kilkuset złotych. Cena zależy od wielkości lokalu oraz jego lokalizacji – waha się zazwyczaj od 500 zł do 800 zł. Aby wyrobić dokument, należy przeprowadzić operat energetyczny.
Operat energetyczny przeprowadzić mogą wyłącznie osoby, które posiadają kwalifikacje budowlane w myśl art. 14 ust. 1 Prawa budowlanego oraz firmy wyspecjalizowane w audytach. Brak świadectwa energetycznego grozi nałożeniem grzywny nawet do 5 tys. zł.
Prawo wskazuje, że świadectwo energetyczne powinni mieć:
Świadectwa energetycznego nie muszą więc posiadać właściciele budynków, którzy wykorzystują je na użytek prywatny. Jednak gdy zdecydują się na sprzedaż nieruchomości lub wystawienie jej na najem, konieczne jest wyrobienie dokumentu, jeśli go jeszcze nie mają.
Cykliczne kontrole systemów ogrzewania zostały wprowadzone przez przepisy z 2023 roku. Ich częstotliwość zależy od źródła ciepła. Pod uwagę brana jest moc kotła oraz paliwo:
Przemysław Terlecki
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *