We Wrocławiu bus wpadł do miejskiej fosy
Samochód dostawczy wpadł do miejskiej fosy we Wrocławiu. Aby wyeliminować ryzyko wycieku paliwa, wezwano jednostki chemiczne straży pożarnej. Do wyciągnięcia busa z wody służby użyły specjalnego dźwigu. W wypadku poszkodowany został kierowca auta.
W czwartek po południu do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu wpłynęło zgłoszenie o nietypowym wypadku samochodu dostawczego.
„Z niewyjaśnionych przyczyn bus wypadł z drogi i wpadł do fosy przy ul. Podwale” – przekazano w mediach społecznościowych.
Jak dodano, w chwili przybycia zastępów z jednostek ratowniczo-gaśniczych straży kierowca znajdował się już pod opieką zespołu ratowników.
„Ze względu na wydobywające się z pojazdu płyny eksploatacyjne zaistniała konieczność zadysponowania specjalnych jednostek chemicznych 'Wrocław 3′ w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się substancji ropopochodnej na wodzie” – przekazał KM PSP.
Służby, aby wydobyć samochód dostawczy na brzeg, użyły dźwigu SGRT „Wrocław 4”. W tym celu nurkowie ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego „Legnica 1” przymocowali do uszkodzonego pojazdu liny.
W działaniach brali również udział ratownicy WOPR. Na czas prowadzonych działań ruch na ulicy Podwale został wstrzymany.
WIDEO: Tragedia w Mławie. „Zanim runął strop, nie było żadnych ostrzeżeń”
Michał Blus / sgo / polsatnews.pl
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.