Zamiast wypełniania papierowego formularza — szybkie zgłoszenie w aplikacji na telefonie. Tak ma działać nowa usługa mStłuczka, w którą ma zostać wyposażona aplikacja mObywatel.
Aplikacja mObywatel, która ułatwia życie Polkom i Polakom w wielu urzędowych — ale nie tylko — sytuacjach, ma zostać wzbogacona o funkcję mStłuczka. W teorii ma ona usprawnić zgłaszanie kolizji i innych nagłych sytuacji drogowych.
Już w tej chwili kierowcy w ramach aplikacji mObywatel mają do dyspozycji elektroniczne prawo jazdy, dowód rejestracyjny i potwierdzenie posiadania ubezpieczenia OC, informację o punktach karnych oraz historię pojazdu. Wedle zapowiedzi resortu cyfryzacji do tego wachlarza możliwości ma dojść wspomniana funkcja mStłuczka.
Założeniem nowej funkcjonalności jest uproszenie procedur związanych z kolizjami drogowymi oraz redukcję biurokracji. Jak wyjaśnia „Auto Świat”, „nowy moduł umożliwi m.in. wypełnienie protokołu zdarzenia drogowego bezpośrednio w aplikacji i pozwoli na wymianę oświadczeń między kierowcami. Oprócz tego bezpośrednio z aplikacji kierowcy będą mogli zgłaszać szkody do ubezpieczyciela”.
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski ocenił, że wprowadzenie funkcji mStłuczka, to „krok milowy”. „Ta funkcja poprowadzi za rękę osoby biorące udział w zdarzeniu drogowym. Pozwoli na przekazanie do ubezpieczycieli bardzo dobrej jakości danych” — wyjaśniał Damian Ziąber z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w Polskim Radiu Kierowców. Dodał także, że mStłuczka ma w praktyce oznaczać szybszą likwidację szkody przez ubezpieczyciela.
Niektórzy eksperci nie są tak entuzjastyczni i zwracają uwagę m.in. na to, że każdy zgłoszony incydent drogowy będzie automatycznie rejestrowany w bazie UFG (Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego). Ponadto korzystanie z funkcji mStłuczka w sytuacji drogowej może przełożyć się na wysokość stawek ubezpieczeniowych.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
