47. prezydent USA Donald Trump podczas składania przysięgi. Obok pierwsza dama – Melania Trump
Donald Trump złożył przysięgę i oficjalnie został 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Stało się to tuż po godz. 18:00 polskiego czasu. Chwilę później złożył pierwsze zapowiedzi, m.in. o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na granicy z Meksykiem. Z powodu niskich temperatur inauguracja po raz pierwszy od 1985 roku odbyła się wewnątrz Kapitolu, a nie przed amerykańskim parlamentem.
Donald Trump jest dopiero drugim w historii USA prezydentem, który powrócił do Białego Domu po czteroletniej przerwie spowodowanej przegraną w wyborach. Pierwszym był demokrata Grover Cleveland, a stało się to pod koniec XIX wieku.
Inauguracja prezydentury Trumpa rozpoczęła się od anglikańskiego nabożeństwa w kościele św. Jana naprzeciw Białego Domu, po którym prezydent elekt i jego żona Melania spotkali się z ustępującym prezydentem Joe Bidenem i pierwszą damą Jill.
Później Trump złożył przysięgę i oficjalnie rozpoczął swoją prezydenturę. Po raz pierwszy w historii w ceremonii biorą udział zagraniczni przywódcy.
– Uroczyście przysięgam, że będę wiernie sprawować urząd Prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz że w miarę swoich najlepszych możliwości będę chronić, strzec i bronić Konstytucji Stanów Zjednoczonych – oświadczył Trump, składając przysięgę na Biblię w towarzystwie prezesa Sądu Najwyższego Johna Robertsa.
Wcześniej na urząd wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych zaprzysiężony został JD Vance. 40-letni polityk, który od 2023 roku pełnił mandat senatora z Ohio, jest trzecim najmłodszym wiceprezydentem w historii kraju. Jest prawnikiem i autorem bestsellerowej autobiograficznej książki „Elegia dla bidoków”, opowiadającej między innymi o dorastaniu w biednej rodzinie w Appalachach.
Trump wygłosił też inauguracyjne przemówienie. – Upadek Ameryki się kończy (…). Przez ostatnie osiem lat byłem poddawany próbom znacznie bardziej niż jakikolwiek prezydent w ciągu naszej 250-letniej historii i nauczyłem się, że podróż do odzyskania naszej republiki nie jest łatwa – mówił.
Jak dodał, „mieliśmy rząd, który nie chronił obywateli i obywatelek, ale chronił osoby niebezpieczne, które napływały do naszego kraju”. Stwierdził też, że jego administracja musi być uczciwa „co do wyzwań, z którymi się mierzy”. – Choć mamy ich mnóstwo, to pozbędziemy się ich błyskawicznie – obiecał, dodając, iż zaczyna się „złoty czas Ameryki”.
Podkreślił, iż wyśle żołnierzy na południową granicę Stanów Zjednoczonych. Zapowiedział jednocześnie, że oficjalną polityką rządu USA będzie to, że są dwie płcie – męska i żeńska.
O tym, co jeszcze zapowiedział nowy prezydent USA, przeczytasz tutaj.
Po uroczystym pożegnaniu odchodzącego prezydenta na Kapitolu rozpocznie się ceremonia podpisania przez nowego prezydenta pierwszych aktów prawnych, w tym nominacji dla członków jego gabinetu i rozporządzenia wykonawcze, których według zapowiedzi jego zespołu ma być ponad setka.
Kolejną częścią programu jest uroczysty inauguracyjny lunch w Statuary Hall. Potem Trump przejdzie do Białego Domu i podczas krótkiej ceremonii ponownie zasiądzie w Gabinecie Owalnym.
WIDEO: Których obietnic dotrzyma Donald Trump? Ekspert o przyszłości USA i NATO
dk/wka / polsatnews.pl
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.