Samotność: cichy zabójca? Badacze ostrzegają.

Ponad połowa osób w Polsce zmaga się z poczuciem osamotnienia – tak wynika ze sprawozdania Instytutu Pokolenia. Nawet 40% osób wyznaje, iż nierzadko czuje się porzuconych, a 35% zaznacza, iż nie posiada nikogo, do kogo mogłoby się udać w ciężkiej sytuacji. Mimo, iż poczucie osamotnienia nie zawsze jest traktowane poważnie, badacze coraz bardziej postrzegają je jako dolegliwość współczesną, która faktycznie skraca egzystencję.

56bdda0324705a0d4bdaa2879727dfc7, Biznes Fakty
iStock

Z perspektywy biologicznej człowiek jest stworzeniem socjalnym. Narzucona izolacja oraz brak relacji wpływają nie tylko na umysł, ale również na kondycję fizyczną – i to w sposób, który da się porównać do innych poważnych zagrożeń cywilizacyjnych.

Naukowcy o skutkach samotności

Analizy zrealizowane na Uniwersytecie Brighama Younga z udziałem ponad 3 milionów osób wykazały, iż samotność oraz wyobcowanie społeczne mogą zwiększać prawdopodobieństwo:

  • choroby niedokrwiennej serca – o 29%.
  • wylewu krwi do mózgu – o 32%.
  • cukrzycy typu 2 – o 40%.
  • przedwczesnej &347;mierci – o 26%.

Specjaliści zestawiają oddziaływanie chronicznego osamotnienia z paleniem 15 sztuk papierosów dziennie. Długotrwały brak kontaktu z innymi doprowadza do obniżenia odporności, zaburzeń snu oraz kłopotów z pamięcią, a także może intensyfikować stany lękowe oraz depresję.

Samotność to choroba cywilizacyjna

Wedle &346;wiatowej Organizacji Zdrowia aż 70% przypadków &347;mierci na całym &347;wiecie ma związek z chorobami cywilizacyjnymi. W ich obrębie coraz częściej wymienia się właśnie samotność. Państwa o słabszych warunkach egzystencji często wykazują niższy stopień odosobnienia, ponieważ silniejsze więzi międzyludzkie umożliwiają jednostkom przetrwanie ciężkich okoliczności.

 

 

Od początku dziejów człowiek odczuwał potrzebę wspólnoty. To właśnie bliskość innych przedstawicieli gatunku stanowiła gwarancję bezpieczeństwa oraz zachowania życia. Dziś, mimo rozwoju technologii, paradoksalnie coraz częściej doskwiera nam brak prawdziwych relacji.

Samotność zmienia sposób myślenia

Długotrwałe odosobnienie sprawia, iż człowiek staje się bardziej nieufny w stosunku do innych, a równocześnie doznaje rosnące uczucie bezsilności. W rezultacie ciężej mu otworzyć się na ludzi, nawet jeśli tęskni za bliskością.

 

 

Wiele osób słyszy porady typu: „Po prostu wyjdź do ludzi” albo „Uśmiechnij się!”. Tymczasem samotność to nie zawsze brak kontaktów. Często jest to stan wewnętrzny, który może dotknąć też osoby posiadające rodzinę, znajomych czy ustabilizowane życie zawodowe.

Mały-wielki krok

Nie można natychmiastowo przestać odczuwać się samotnym. Budowanie relacji wymaga czasu oraz odwagi. Z tego powodu warto rozpoczynać od niewielkich kroków: prostych gestów, które umożliwiają kontakt z drugim człowiekiem.

 

Czasami wystarczy krótka zapytanie w sklepie lub konwersacja z sąsiadem, by stopniowo odzyskać poczucie wspólnoty. Sporo osób, które mijamy każdego dnia, również odczuwa samotność oraz obawę przed odrzuceniem. Takie drobne interakcje mają większe znaczenie, niż się wydaje.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

red./polsatnews.pl

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *