Kamysz nadal liderem PSL, Zgorzelski miażdży Pawlaka

W sobotę zgromadzenie PSL raz jeszcze wyłoniło Władysława Kosiniaka-Kamysza na stanowisko lidera partii; rolę przewodniczącego Rady Naczelnej powierzono wicemarszałkowi Sejmu, Piotrowi Zgorzelskiemu. Wygrał on z dotychczasowym szefem Rady, Waldemarem Pawlakiem. Podczas obrad, przywódca PSL wspomniał również o nowych inicjatywach, w tym o stworzeniu kolei podziemnej w dziesięciu aglomeracjach.

Kosiniak Kamysz Pozostaje Szefem Ludowcw A Zgorzelski Deklasuje Pawlaka 40eab29, Biznes Fakty

fot. KRZYSZTOF ĆWIK / Forum / / FORUM

Kosiniak-Kamysz – wicepremier oraz szef MON – był jedynym pretendentem na stanowisko lidera; głos na niego złożyło 946 delegatów (98,85 proc.), 10 było przeciwnych (1,04 proc.), natomiast jeden delegat wstrzymał się od głosowania.

– Dziękuję za ten mocny mandat zaufania. Nie zawiodę. Uczynię wszystko, co w mojej mocy, aby jak najlepiej prowadzić Polskie Stronnictwo Ludowe, angażując wszystkie siły, całą energię i wszelkie umiejętności – oznajmił Kosiniak-Kamysz bezpośrednio po wyborze.

Zgorzelski pokonał Pawlaka 

W głosowaniu na przewodniczącego Rady Naczelnej wzięło udział 876 delegatów, z czego 678 głosowało na Zgorzelskiego, a 198 na Pawlaka. Jeszcze w sobotę, kongres dokona także wyboru członków Rady Naczelnej.

Podczas wspólnej konferencji prasowej, Kosiniak-Kamysz i Zgorzelski wyrazili wdzięczność wszystkim delegatom, którzy oddali na nich swoje głosy. – Serdecznie dziękuję wszystkim delegatom za powierzenie mi funkcji przewodniczącego Rady Naczelnej. To rzeczywiście olbrzymi zaszczyt, poważna odpowiedzialność i wyróżnienie – powiedział Zgorzelski. Podziękował również swojemu kontrkandydatowi, Waldemarowi Pawlakowi, za dotychczasowe sprawowanie roli szefa Rady Naczelnej.

– Dzisiaj mogę zapewnić, że zrobię wszystko, by te postulaty, które przedstawiłem przed wysokim kongresem, zostały wprowadzone w życie – podkreślił wicemarszałek Sejmu.

Szef MON: To PSL wpłynęło na skład rządu 

Kosiniak-Kamysz zaznaczył na wstępie kongresu, że to właśnie PSL jest ugrupowaniem, które wpłynęło „na obecny kształt rządu”. – To właśnie oddane na nas głosy i strategia Trzeciej Drogi (koalicja PSL i Polski 2050 – PAP) okazała się kluczowa dla przyciągnięcia wyborców, którzy odwrócili się od PiS-u, lecz nie chcieli głosować na Platformę. Wybrali nas – podkreślił szef PSL.

Kosiniak-Kamysz odniósł się także do sygnałów o słabnącym poparciu dla ludowców, wspominając wyniki z ostatnich wyborów parlamentarnych. – Nie brakowało takich, którzy mówili, jak Ryszard Terlecki (polityk PiS, były wicemarszałek Sejmu – PAP) na ostatnim posiedzeniu przed wyborami w 2023 roku: dwa procent, już was nie będzie. Później musiał wycofać te słowa, opuszczając gabinet wicemarszałka po przegranych wyborach. I tym razem będzie podobnie – zapewnił Kosiniak-Kamysz.

Rząd podzielony, lecz dążący do wspólnego celu 

Przywódca PSL podkreślił, że „w zespole rządowej koalicji parlamentarnej występują różni gracze, ale muszą oni współpracować, aby osiągnąć wspólny cel”. – W ciągu tych dwóch lat w koalicji nie zawsze działaliśmy wspólnie. Często wewnętrzne spory przeważały nad strategią na przyszłość. Od paru tygodni ta sytuacja uległa zmianie. Najlepszym tego przykładem jest nasze porozumienie w kwestiach światopoglądowych – ocenił prezes PSL.

Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę, że obecna koalicja składa się z czterech partii, co – jak zauważył – czyni ją „najbardziej wymagającą koalicją, jaka powstała po 1989 roku”.

– Podejmowano próby oskarżenia PSL o koniunkturalizm i inne negatywne cechy w polityce. Naszą postawą krok po kroku obalamy stereotypy, które są fałszywe w stosunku do naszego Stronnictwa i nas samych. Nie zawsze to się udaje, pomimo wieloletnich starań – dodał Kosiniak-Kamysz.

Kosinak-Kamysz: Platforma Obywatelska powinna to przemyśleć 

Szef PSL zaznaczył również, że Platforma Obywatelska nigdy nie rządziła bez współudziału PSL-u, co „powinno dać im do myślenia”. Jego zdaniem, gdy PSL „jest silne” i cieszy się znacznym poparciem, sytuacja Koalicji Obywatelskiej „jest o wiele lepsza” niż w przypadku, gdy tylko KO ma wysokie notowania w sondażach.

Istotną część swojego wystąpienia Kosiniak-Kamysz poświęcił strategiom wyborczym. – Znamy cel naszego zaangażowania w politykę, potrafimy wyrazić sprzeciw, dlatego przygotowujemy się do udziału w kolejnych wyborach jako Polskie Stronnictwo Ludowe – oświadczył lider ludowców, co spotkało się z entuzjastyczną reakcją. – Już teraz rozpoczyna się narracja, że nie będziecie razem na wspólnej liście. Nie obawiamy się tego, przeszliśmy przez to, przerabialiśmy to wielokrotnie, powtórzmy to jeszcze raz i idźmy dalej – dodał.

PSL wystartuje samodzielnie, ale w sojuszu z innymi 

Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że w nadchodzących wyborach PSL będzie poszukiwać sprzymierzeńców, ponieważ – jak stwierdził – „samodzielne działanie nie musi oznaczać osamotnienia”. – Będziemy zapraszać do współpracy na naszych listach tych, z którymi współpracujemy od lat – dodał.

Szef ludowców podkreślił również, że idea samorządności jest głęboko zakorzeniona w PSL. – Domagamy się zmiany niekonstytucyjnej ustawy dotyczącej ograniczenia liczby kadencji dla włodarzy gmin. Jest ona niezgodna z konstytucją, niebezpieczna, szkodliwa dla Polski i pozbawia lokalne społeczności prawa do samostanowienia – podkreślił Kosiniak-Kamysz. – Jeśli ta ustawa nie zostanie zaakceptowana, zaproponujemy zmiany w konstytucji. Jeśli wprowadzać ograniczenia, to dla wszystkich, posłowie i senatorowie powinni zacząć od siebie. Popieram tę ustawę – dodał.

Metro w każdym znaczącym mieście? 

Prezes PSL przedstawił również kilka innowacyjnych propozycji programowych. Jedną z nich jest budowa kolei podziemnej w sześciu, a w przyszłości w dziesięciu polskich miastach, „która będzie łączyć i zapewniać usługi transportowe, a także stanowić miejsce schronienia w razie kryzysu”.

– Takie metro powinno powstać w Warszawie, oprócz już istniejącego, w Łodzi, w Krakowie, we Wrocławiu, w Poznaniu, Gdańsku, Białymstoku, w Lublinie – wymienił Kosiniak-Kamysz.

Wicepremier zadeklarował również zamiar podjęcia rozmów z opozycją, prezydentem i wewnątrz koalicji rządzącej na temat „odnowienia konstytucji”.

Kosiniak-Kamysz ogłosił również, że jeśli kongres wyrazi na to zgodę, zwróci się do prezydenta w imieniu PSL z wnioskiem o odznaczenie Józefa Zycha, obecnego honorowego prezesa PSL, Orderem Orła Białego. (PAP)

ero/ nno/ pś/ agzi/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *