Ojciec Muska o swoim synu: Powiedzcie mu, żeby spadał

Elon Musk został skrytykowany przez własnego ojca

Mocna krytyka, jaką Elon Musk wystosował wobec brytyjskiego premiera, spotkała się z dosadną reakcją ojca właściciela Tesli i serwisu X. – Nie przejmujcie się tym. Powiedzcie mu, żeby spadał – stwierdził Errol Musk. 79-latek zaapelował też, aby nie powielać wypowiedzi jego potomka.

W najnowszym wywiadzie Errol Musk, ojciec najbogatszego człowieka świata, odniósł się do kontrowersji wywoływanych regularnie przez jego syna. Elon Musk, który wkrótce wejdzie w skład administracji nowego prezydenta USA Donalda Trumpa ingeruje w politykę wewnętrzną różnych państw poprzez swoje internetowe komentarze.

Tym razem główną przyczyną, dla której 79-letni Musk senior odniósł się do poczynań swojego potomka, stały się opinie, jakie sformułował wobec brytyjskiego premiera Keira Starmera. Okazało się, iż zdecydowanie ich nie podziela.

Rozmawiając z dziennikarzami LBC, Errol Musk zasugerował opinii publicznej, aby ta nie przywiązywała większej wagi do tego, co mówi jego syn. – Ludzie nie muszą słuchać wszystkiego, co mówi. Powiem: nie przejmujcie się tym. Powiedzcie mu, żeby spadał – zachęcił, spostrzegając przy tym, że im więcej osób powiela wypowiedzi i wpisy Elona, tym bardziej staje się on widoczny.

 

Ojciec bogacza ujawnił również, iż jego syn ma czuć „ogromny związek z Wielką Brytanią” od czasu, gdy po raz pierwszy odwiedził ją jeszcze jako dziecko. Wyrazem upodobania do Wysp ma być to, że po latach – już jako majętny człowiek – wynajął jeden z angielskich zamków i spędził w nim swoje 30. urodziny.

Elon Musk wywołał wzburzenie tym, jak w ubiegłym tygodniu napisał na platformie X, że Starmer „był współwinny gwałtu na Wielkiej Brytanii, gdy był szefem Prokuratury Koronnej przez sześć lat”. Jak dodał, w jego opinii szef rządu w Londynie „musi podać się do dymisji i dostać zarzuty za współudział w najgorszej masowej zbrodni” w historii kraju.

Współpracownik Trumpa nawiązał do tego, iż gdy Starmer był prokuratorem, na Wyspach działały gangi odpowiedzialne za manipulowanie i uwodzenie zwłaszcza nieletnich. Z kolei w poniedziałek Musk podał wpis anonimowego konta, w którym nawoływano do pozbawienia wolności brytyjskiego premiera.

Dłużny miliarderowi nie pozostał sam Starmer, który jeszcze tego samego dnia zarzucił mu „rozpowszechnianie kłamstw i dezinformacji” oraz zainteresowanie nie potencjalnymi ofiarami, lecz samym sobą. Jak wskazał, jako szef prokuratury doprowadził do wszczęcia największej liczby dochodzeń w historii.

Adrianna Rymaszewska / wka / polsatnews.pl

Źródło

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *






No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *