Pojazd i pompa paliwowa stanęły w płomieniach na stacji benzynowej w Nieborowie. Mężczyzna stracił życie.
Strażacy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, nie podjęli próby reanimacji. W piątek rano na stacji benzynowej w Nieborowie wybuchł zagadkowy pożar. Na miejscu odkryto szczątki zwęglonego ciała, prawdopodobnie mężczyzny w wieku około 30 lat, a także całkowicie spalony samochód. Przyczyna pożaru jest obecnie badana przez władze, jak donosi polsatnews.pl.
Wczesnym rankiem w piątek przed godziną 6:00 rano na stacji benzynowej w Nieborowie koło Łowicza (woj. łódzkie) podpalono samochód osobowy i dystrybutor paliwa. Według Tomasza Ledziona , rzecznika straży pożarnej w Łowiczu, samochód odtoczył się od stacji.
Szczątki mężczyzny znaleziono na stacji benzynowej. Wyglądał na około 30-letniego, prawdopodobnie był kierowcą pojazdu , ale jego tożsamość pozostaje nieznana.
Rzecznik zaznaczył, że po przybyciu strażaków na miejsce zdarzenia nie podjęto czynności reanimacyjnych ze względu na poważny stan zdrowia ofiary.
Na stacji w Nieborowie na miejscu były dwa zastępy PSP wraz ze strażakami ochotnikami. Pożar został opanowany – niestety, życie stracił tylko wspomniany mężczyzna.
Policja nadal bada incydent. Przyczyna pożaru pozostaje nieznana .
WIDEO: Andrzej Szejna ma problemy z alkoholem. „Radosław Sikorski dowiedział się o tym dwa dni temu”
lł/wka / polsatnews.pl
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.