Rosyjskie szpiegowanie Amerykanów. Okręt wywiadowczy krąży u wybrzeży Hawajów.

Rosyjska jednostka szpiegowska o nazwie Karelia wpłynęła w końcówce zeszłego miesiąca na odległość 15 mil morskich, czyli blisko 28 km od linii brzegowej Oahu na Hawajach – ogłosiła w czwartek amerykańska formacja straży przybrzeżnej, dodając, że jej samoloty i okręty od dwóch tygodni śledzą ten rosyjski okręt.

Dziennik „Honolulu Star Advertiser” przytoczył, że – zgodnie z prawem międzynarodowym – morze terytorialne sięga na odległość 12 mil morskich od tzw. linii bazowej. Karelia została odnotowana trzy mile morskie poza tym obszarem.

W oficjalnym komunikacie nie sprecyzowano bieżącego położenia okrętu, ale rzecznik prasowy straży powiedział gazecie, że rosyjska jednostka nadal stacjonuje na wodach międzynarodowych w pobliżu wybrzeży Hawajów.

Na tym archipelagu, położonym w północnej części Oceanu Spokojnego, mieści się m.in. kwatera główna Floty Pacyfiku, jak również największy na świecie teren testowy rakiet Pacific Missile Range, na którym możliwa jest jednoczesna realizacja operacji nawodnych, podziemnych, powietrznych i kosmicznych.

Karelia to statek szpiegowski projektu 864, znany jako Vishnya w nomenklaturze NATO. Budowano je w latach 80. XX wieku w celu gromadzenia danych wywiadowczych dla sowieckiej floty wojennej. (PAP)

tebe/ rtt/

Źródło