Tusk o rzekomej „ucieczce” Ziobry do Orbana: Wolałbym, żeby wybrał Białoruś.

Donald Tusk, premier, w piątek skomentował wniosek o tymczasowe aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości, parlamentarzysty PiS, Zbigniewa Ziobry, oraz jego obecny pobyt na Węgrzech, stwierdzając, że Ziobro nie tylko ignoruje polskie państwo i prawo, ale również okazał się być pospolitym lękliwcem.

Tusk O Ucieczce Tchrza Ziobry Do Orbana Ju Lepiej Jakby Na Biaoru Pojecha B6474e7, Biznes Fakty

fot. Tomasz Jędrzejowski / / Gazeta Polska / FORUM

Prokuratura Krajowa w czwartek ogłosiła, że do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa przekazano wniosek o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu wobec Zbigniewa Ziobry, w związku z podejrzeniami o nieprawidłowości związane z Funduszem Sprawiedliwości. Ziobro, który obecnie znajduje się na Węgrzech, uważa, że wniosek o jego aresztowanie to „czysta zemsta Tuska za śledztwa demaskujące gigantyczne malwersacje w jego otoczeniu”. W piątkowym wpisie na portalu X, poseł PiS zapewnił również o swoim „stałym podporządkowaniu się prawu”, jednakże określił „mafijne działania Tuska” jako zaprzeczenie praworządności.

O publikacje Ziobry oraz jego obecność na Węgrzech zapytano w piątek premiera Donalda Tuska podczas konferencji prasowej w Retkach (Dolnośląskie). Szef rządu przypomniał, że sam był wzywany przed komisje śledcze i do prokuratury w czasie, gdy pełnił funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej, a Ziobro sprawował urząd ministra sprawiedliwości. – Nie korzystałem z żadnej protekcji wynikającej z roli przewodniczącego Rady Europejskiej, a policja nie musiała mnie eskortować – dodał.

Według oceny szefa rządu, bieżąca sytuacja „nie wymaga specjalnych interpretacji”.

Istnieją zarzuty, które są klarowne, gdyż znamy ich naturę. Jest wezwanie. Były minister sprawiedliwości ucieka i chroni się u (Viktora) Orbana w Budapeszcie, ryzykując tym samym – i tak nadszarpnięte – relacje z Węgrami. Byłoby lepiej, gdyby udał się na Białoruś, gdzie prawdopodobnie skończy, podobnie jak sędzia Szmydt. Tam przynajmniej byłby bezpieczny, ponieważ Łukaszenka raczej nie przegra „wyborów” – skonstatował.

– Zbigniew Ziobro nie tylko lekceważy polskie państwo i jego prawo, ale dowiódł również, że jest zwyczajnym tchórzem. Natomiast jego nieustanne lamenty w mediach i narzekania na swój los to już osobna kwestia. Nie miałem jednak jakichś szczególnych oczekiwań wobec Ziobry, jeśli chodzi o kwestie honoru czy godności – stwierdził Tusk.

Premier wspomniał także, że politycy PiS, którzy uciekają za granicę, „są świadomi swoich czynów oraz potencjalnych konsekwencji”. Uznał, że takie zachowanie jest „bezprecedensowe i kompromitujące, przynoszące ogromny wstyd”.

W czwartek rzecznik PK, prok. Przemysław Nowak, poinformował, że w dochodzeniu dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, prokurator zgromadził materiał dowodowy, który wskazuje na uzasadnione podejrzenie popełnienia przez Ziobrę łącznie 26 przestępstw. Poinformował, że zarzuty, które prokurator zamierza postawić, obejmują m.in. założenie i kierowanie „zorganizowaną grupą przestępczą przez okres pięciu lat, jak również ustawianie i osobiste kierowanie konkursami na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości oraz nielegalne przejmowanie środków uzyskanych w ten sposób”. Dodał również, że ogólna suma zarzutów wobec Ziobry, w tym udzielenie dotacji podmiotom nieuprawnionym, wynosi ponad 143 mln zł.

Rozpatrzenie wniosku prokuratora o tymczasowe aresztowanie Ziobry powinno nastąpić w ciągu 7 dni od jego złożenia.

Zbigniew Ziobro poinformował w piątek o swoim pobycie w Budapeszcie. Nie sprecyzował, czy zamierza ubiegać się o azyl polityczny na Węgrzech, ani czy planuje powrót do Polski. – Zamierzam się bronić, używając słowa i prawdy – zaznaczył w jednym z wywiadów. Dodał też, że nadejdzie czas, by „wyjaśnić każdy z tych zarzutów, gdyż nie ma nic do zatajenia”.

Pod koniec października Viktor Orban, premier Węgier, poinformował o spotkaniu z Ziobrą w Budapeszcie, wyrażając swoje wsparcie dla byłego ministra sprawiedliwości. W mediach społecznościowych Orban potępił działania polskiego rządu wobec Ziobry, nazywając je „politycznym polowaniem” i zarzucając Brukseli brak reakcji w tej sprawie.

Z kolei w minionym roku rząd Węgier udzielił ochrony międzynarodowej, na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r., byłemu zastępcy Ziobry w MS, posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu – jednemu z podejrzanych w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. W grudniu ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Warszawie wystawił europejski nakaz aresztowania Romanowskiego, ale węgierskie władze zakomunikowały, że poseł PiS posiada status uchodźcy i ma prawo do swobodnego poruszania się na terytorium Węgier.(PAP)

mt/ sdd/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *