Ocena kończącego kadencję przewodniczącego Sejmu. Zdania Polaków różne na temat Hołowni

45,4% ankietowanych osądziło działania Szymona Hołowni w roli marszałka Sejmu pozytywnie, odmienne stanowisko zaprezentowało 41,5% respondentów – tak wynika z ostatniego badania opinii publicznej. W czwartek Hołownia ustąpi ze stanowiska.

Szymon Hołownia, piastujący funkcję marszałka Sejmu, pod lupą Polaków

13 listopada Szymon Hołownia zrezygnuje z urzędu marszałka Sejmu. Zgodnie z rezultatami badań IBRiS zrealizowanych na zlecenie „Rzeczpospolitej”, opinie Polaków na temat jego pracy na tym stanowisku są „wyraźnie podzielone”.

„45,4 proc. osób biorących udział w ankiecie postrzega jego działalność jako marszałka Sejmu w sposób pozytywny, zaś 41,5 proc. wyborców prezentuje odmienne przekonanie. Reszta nie ma w tej kwestii wyrobionego zdania” – można przeczytać.

Badanie opinii publicznej. Szymon Hołownia oceniany w roli marszałka Sejmu

Z analizy wyników sondażu wynika, że 6% wyborców ocenia Hołownię „wyjątkowo dobrze”, a 39,4% – „raczej dobrze”. Negatywnie ocenia go 12,1% respondentów („wyjątkowo źle”), a 29,4% – „raczej źle”. Z kolei 13,1% uczestników badania zaznaczyło odpowiedź „nie wiem/nie mam zdania”.

Dziennik donosi, że wśród wyborców koalicji rządzącej (KO, Lewica, PSL, Polska 2050), 18,7% badanych postrzega Hołownię „wyjątkowo dobrze”, a 53,7% – „raczej dobrze”. Za to „raczej źle” ocenia Hołownię 15,2% ankietowanych, a „wyjątkowo źle” – 7,1%. 5,2% wyborców koalicji rządzącej wybrało odpowiedź: „nie wiem/ciężko powiedzieć”.

Wśród zwolenników opozycji (PiS, Konfederacja, KKP, Razem), „wyjątkowo źle” Hołownię ocenia 20,5%, a 45,3% – „raczej źle”. Pozytywnie, tzn. „raczej dobrze” ocenia go 31,1%, a „wyjątkowo dobrze” – 0,4% badanych. 2,8% wyborców opozycji wybrało odpowiedź: „nie wiem/ciężko powiedzieć”.

Badanie zrealizowano w dniach 7–8 listopada metodą CATI na próbie 1067 osób.

Dostrzegłeś coś istotnego? Wyślij fotografię, nagranie lub opisz zdarzenie. Skorzystaj z naszego formularza

WIDEO: "Ja dostałem sygnał, że wygram w totka". Wiceminister o tłumaczeniach Ziobry

Artur Pokorski/polsatnews.pl/PAP

Źródło