Biznes Fakty
Na tym polu Wielka Brytania zdecydowanie wygrywa z UE. „Nie zainwestujemy w Unii”
Amerykańskie firmy technologiczne zainwestują ponad osiem mld dol. w centra danych w Wielkiej Brytanii w związku z szaleństwem na punkcie rozwoju sztucznej inteligencji. Wszystkie te firmy jednocześnie rezygnują z inwestowania na terenie Unii Europejskiej.
- Amerykańskie firmy technologiczne inwestują miliardy dolarów w centra danych w Wielkiej Brytanii, rezygnując z Unii Europejskiej
- Biurokracja i regulacje w UE zniechęcają big techy do rozwoju AI i nowoczesnych technologii
- Polska zajmuje wysoką pozycję jako atrakcyjna lokalizacja dla inwestycji w centra danych, ale firmy coraz częściej wybierają inne regiony
- Globalny trend wskazuje na większą koncentrację data center poza Europą. Winna jest biurokracja UE
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Pod koniec września informowaliśmy, że Google zdecydowało się na budowę kolejnego centrum danych w Tajlandii. Firma rozważała kraje europejskie, ale ostatecznie uznała, że pieniądze skieruje w inne miejsce. Inwestycje w Europie lub w Polsce stają się rzadkością i takie inicjatywy, jak przeznaczenie 500 mln euro przez Data4 na inwestycje w Polsce, mogą nie powtórzyć się w najbliższych latach.
Obecnie cztery kolejne amerykańskie firmy dołączają do Google’a i wybierają lokalizacje pod swoje data center w innym miejscu niż UE.
Miliardy dolarów trafią do Wielkiej Brytanii
Rząd Wielkiej Brytanii poinformował, że zabezpieczył łączną inwestycję w wysokości 8,23 mld dol. w centra danych od czterech amerykańskich firm technologicznych. Jest to najnowsze zobowiązanie amerykańskich przedsiębiorstw do ekspansji za granicą w związku z rosnącym zapotrzebowaniem na sztuczną inteligencję.
Brytyjskie Ministerstwo Nauki, Innowacji i Technologii poinformowało, że zobowiązania inwestycyjne pochodzą od operatora centrów danych CyrusOne, wspieranego przez KKR & Co., jak również firmę zajmującą się oprogramowaniem w chmurze ServiceNow. Dodatkowo inwestycje przeprowadzi CloudHQ z siedzibą w Waszyngtonie oraz dostawca usług chmurowych CoreWeave.
Brytyjscy urzędnicy powiedzieli, że CyrusOne planuje wydać 2,5 mld funtów na projekty w Wielkiej Brytanii, które powinny być operacyjne do czwartego kwartału 2028 r., pod warunkiem uzyskania pozwolenia na budowę. ServiceNow zobowiązało się do zainwestowania 1,15 mld funtów w ciągu najbliższych pięciu lat na rozbudowę swoich centrów danych w Londynie i Newport oraz przestrzeni biurowej.
CloudHQ ma z kolei zamiar rozwinąć nowy kampus centrum danych o wartości 1,9 mld funtów w Didcot, Oxfordshire, na który firma już uzyskała pozwolenie na budowę, podczas gdy CoreWeave zainwestuje 750 mln funtów w infrastrukturę chmury do obliczeń AI.
Zobowiązania te podkreślają rosnący apetyt amerykańskich firm na rozszerzanie swojej obecności i usług za granicą w celu uzyskania przewagi nad rywalami w wyścigu AI. Pojawienie się ChatGPT od OpenAI pod koniec 2022 r. zapoczątkowało falę wydatków firm dążących do zaspokojenia zapotrzebowania na coraz bardziej wydajne centra danych i usługi chmurowe.
Brytyjski sekretarz ds. technologii Peter Kyle powiedział, że zobowiązania inwestycyjne pojawiły się po tym, jak rząd uznał centra danych za infrastrukturę krytyczną dla brytyjskiej gospodarki. „Centra danych napędzają nasze codzienne życie i wspierają innowacje w rozwijających się sektorach, takich jak AI” — powiedział w oświadczeniu.
Wcześniej, we wrześniu, Blackstone zobowiązało się do zainwestowania 10 mld funtów w centrum danych AI w północno-wschodniej Anglii, podczas gdy Amazon Web Services, dział chmurowy Amazon.com, zapowiedział, że zainwestuje 8 mld funtów w ciągu najbliższych pięciu lat w swoją własną infrastrukturę danych.
Sprawdź też: Kiedy inni inwestowali w AI, Oracle postawiło na stabilność i… wygrało! Larry Ellison zarabia miliardy
Unia Europejska mniej atrakcyjna dla big techów
Co ciekawe, w rankingu firmy konsultingowej Kearney Polska zajmuje wysokie miejsce, jeśli chodzi o atrakcyjne lokalizacje w kontekście produkcji półprzewodników i rozwoju takich miejsc jak data center. Po przeanalizowaniu 30 krajów Polska zajęła 5. miejsce. Eksperci uznali, że zapewniamy na tyle atrakcyjne środowisko biznesowe, zachęty kapitałowe oraz niskie koszty operacyjne, że jesteśmy wyżej w rankingu niż np. Węgry (6. miejsce), Tajlandia (8. miejsce), Arabia Saudyjska (11. miejsce) czy też Japonia (13. miejsce), Czechy (14. miejsce), Francja (18. miejsce), Stany Zjednoczone (19. miejsce), Niemcy (26. miejsce) oraz Irlandia (30. miejsce).
Mimo to big techy coraz częściej decydują się na rozwój data center i inwestycje poza Unią Europejską. Dlaczego tak jest? Żadna z firm oficjalnie nie podaje wprost, jakimi kryteriami się kieruje, ale nieoficjalnie pojawia się wiele głosów, że największe firmy technologiczne robią niejako „na złość” Europie za to, że biurokratyczne podejście i przesadne regulacje urzędników wymuszają zbyt wiele zmian w technologiach ze Stanów Zjednoczonych. W rezultacie wiele nowości, zwłaszcza opartych na AI, nie trafia do UE, jak np. Apple Intelligence z najnowszych urządzeń, czy — przynajmniej na razie — AI Overviews, czyli rozwiązania AI wbudowane w wyszukiwarce Google’a.
Meta, gdy chciała wprowadzić odpowiednie funkcje AI w UE, otrzymała od regulatorów ponad 270 pytań w kontekście prywatności danych. Firma uznała, że to już przesada i zamiast odpowiadać, postanowiła, że po prostu nie wprowadzi najnowszych technologii do krajów UE. W rezultacie widać, że biurokracja staje się hamulcem innowacji w naszej części świata.
Czytaj też: OpenAI pozyskało 6,6 mld dol. od inwestorów, a potem wzięło kredyt na 4 mld. Co szykuje twórca ChatGPT?
Niektórzy jeszcze próbują
Na razie niektóre firmy chcą jeszcze rozwijać swoje data center w UE. Microsoft poinformował, że przeznaczy ok. 4,5 mld dol. w ciągu najbliższych dwóch lat na infrastrukturę chmurową AI we Włoszech. Natomiast Amazon zapowiedział, że zainwestuje 17,8 mld euro do 2040 r. w celu rozbudowy swojej sieci logistycznej i infrastruktury chmurowej w Niemczech. Dodatkowo chce też przeznaczyć ok. 15,7 mld euro w ciągu następnej dekady na inwestycje w usługi chmurowe w Hiszpanii.
Na rynku mamy natomiast prawdziwy szał na punkcie budowania data center. W wielu miejscach zaczyna brakować działek pod budowę centrów danych, a także energii i materiałów. Na świecie jedno data center pojawia się obecnie mniej więcej co trzy dni. Coraz rzadziej inwestorzy wybierają jednak Europę. Często placówki tego rodzaju stawiane są nawet obok wulkanu w Salwadorze, czy w kontenerach transportowych umieszczonych w zachodnim Teksasie i Afryce.
Autor: Grzegorz Kubera, dziennikarz Business Insider Polska
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło