Ropa naftowa najtańsza od lat. Ile kosztuje paliwo w Polsce?

Ceny ropy naftowej osiągnęły najniższy poziom od 2021 r. Obraz ilustracyjny.

Kontrakty terminowe na ropę WTI spadły do najniższego poziomu od kwietnia 2021 r., obecnie wynoszącego 59,77 USD za baryłkę, a analitycy przypisują ten spadek narastającym napięciom handlowym między Waszyngtonem a Pekinem, a także obawom o potencjalną globalną recesję. W związku z tym ceny ropy wpłyną na koszty paliw w Polsce, choć wpływ nie będzie natychmiastowy.

Podczas gdy kontrakty terminowe na ropę Brent utrzymują się powyżej psychologicznego progu 60 USD, obecnie wycenianego na 63,35 USD za baryłkę, ryzyko znacznego spadku popytu wynikającego z gwałtownego zaostrzenia sporu handlowego między USA a Chinami jest istotnym czynnikiem wpływającym na ceny rynkowe surowca. Według Reutersa ceny ropy Brent i WTI spadły w zeszłym tygodniu o prawie 11 procent.

Rynki światowe obawiają się, że rosnące taryfy mogą zwiększyć koszty operacyjne wielu firm, co może doprowadzić do spowolnienia gospodarczego i zmniejszenia popytu na ropę naftową.

OPEC+ planuje zwiększyć produkcję. Oczekuje się dalszego spadku cen

Spadkową tendencję napędzają dodatkowo kraje OPEC+ (koalicja 12 członków OPEC i 10 największych eksporterów ropy naftowej niezrzeszonych w tej organizacji), które zdecydowały się przyspieszyć plany zwiększenia produkcji ze 135 000 do 411 000 baryłek dziennie.

Środki te, w połączeniu z niestabilną sytuacją na światowych rynkach finansowych, mogą przyczynić się do dalszego spadku cen.

Niepewności wokół taryf. Pesymistyczne prognozy ekonomiczne

„Niepewność dotycząca polityki taryfowej utrzymuje się. Liczne banki z Wall Street dostosowują swoje prognozy wzrostu i zwiększają swoje oceny prawdopodobieństwa globalnej recesji. Ma to wpływ na nastroje rynkowe” – zauważył Harry Tchilinguirian z Onyx Capital Group w oświadczeniu opublikowanym przez Reuters.

Rynki globalne i ceny na stacjach benzynowych. Czy koszty spadną?

Według specjalisty od rynku paliw Dawida Czopka: jeśli w USA nie dojdzie do znaczącej recesji, ceny ropy mogą spaść do 60 USD za baryłkę, a ceny benzyny i oleju napędowego na stacjach benzynowych w Polsce mogą spaść do około 5,50 zł za litr. W supermarketach może to nawet osiągnąć 5,20 zł, wspomina Czopek w raporcie money.pl.

Tymczasem dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw w e-petrol.pl, sugeruje, że nawet jeśli obniżki cen są na horyzoncie, nie zmaterializują się natychmiast. Może to potrwać od kilku dni do kilku tygodni, zgodnie z oceną eksperta.

osg/sgo/polsatnews.pl

Źródło