Biznes Fakty
Ukraińskie MSZ krytykuje decyzję Sejmu. Chodzi o oddanie hołdu ofiarom ukraińskich nacjonalistów

Ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na czele którego stoi Andrij Sybiha, wydało oświadczenie.
W odpowiedzi na uchwałę polskiego Sejmu dotyczącą ustanowienia Narodowego Dnia Pamięci Polaków – Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na wschodnich terenach II Rzeczypospolitej, ministerstwo podzieliło się swoją perspektywą. Określiło inicjatywę polskich ustawodawców jako „sprzeczną z duchem dobrosąsiedzkich stosunków” i szkodliwą dla procesu wzajemnego pojednania.
Zobacz więcej
W czwartek rano na oficjalnej stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy opublikowano komunikat dotyczący ustanowienia przez Sejm nowego święta narodowego ku czci ofiar ludobójstwa dokonanego w latach 1939–1946 przez członków OUN i UPA.
„Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy uważa, że uchwała Sejmu o ustanowieniu dnia 11 lipca Dniem Pamięci Ofiar tzw. «ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej» jest sprzeczna z duchem dobrosąsiedzkich stosunków między Ukrainą i Polską ” – czytamy w stanowisku strony ukraińskiej.
Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa. Ukraińskie MSZ odpowiada
Ponadto Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy podkreśla, że „takie jednostronne działania nie sprzyjają wzajemnemu zrozumieniu i pojednaniu , do których nasze narody dążyły przez lata, w szczególności poprzez Wspólną Ukraińsko-Polską Grupę Dialogu Historycznego, w którą zaangażowane są ministerstwa kultury i instytuty pamięci narodowej z obu krajów”.
Ukraińcy wyrażają swoje zaangażowanie na rzecz naukowego i bezstronnego zbadania złożonych rozdziałów naszej wspólnej historii, twierdząc, że droga do prawdziwego pojednania wiedzie przez dialog, wzajemny szacunek i wspólne wysiłki historyków , a nie przez „polityczne, jednostronne oceny”.
„Wzywamy stronę polską do powstrzymania się od działań , które mogłyby eskalować napięcia w stosunkach dwustronnych i podważyć postępy osiągnięte dzięki konstruktywnemu dialogowi i współpracy między Ukrainą a Polską” – dodali.
Ukraińcy oskarżają polskich posłów o stronniczość
Oświadczenie wskazuje, że strona ukraińska postrzega rezolucję polskich parlamentarzystów jako „stronniczą” i osadzoną w „kontekście politycznym” . Niemniej jednak, powtarza swoje trwające poszukiwania i wysiłki ekshumacyjne na Ukrainie i w Polsce.
„Mamy już namacalne rezultaty tych działań, które powinny się rozwijać. Przypominamy raz jeszcze, że Polacy nie powinni szukać przeciwników wśród Ukraińców, ani Ukraińcy nie powinni szukać wrogów wśród Polaków . Nasz wspólny przeciwnik jest jasny – jest nim Rosja” – stwierdzono.
Ukraińcy dochodzą do wniosku, że wspólne rozwiązywanie trudnych problemów jest niezbędne dla siły, niepodległości i bezpieczeństwa obu narodów, sugerując, że ostatnie działania jedynie pogłębiają rozdźwięk w naszych historycznych perspektywach.
Będzie nowe święto narodowe. Ponadpartyjne porozumienie w Sejmie
Sejm ustanowił w środę dzień 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Polaków – Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej.
„Głównym celem uchwalenia tej ustawy jest trwałe uczczenie pamięci o cierpieniach ponad stu tysięcy Polaków, głównie z terenów wiejskich, którzy stracili życie z rąk nacjonalistów z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i innych ukraińskich ugrupowań nacjonalistycznych działających na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej w latach 1939-1946” – czytamy w uzasadnieniu.
Ustawa za punkt kulminacyjny zbrodni uznaje lipiec 1943 r., a 11 lipca 1943 r. jest symboliczną datą, kiedy to doszło do zamordowania Polaków w około stu miejscowościach.
Posłowie zgodzili się, że tak tragiczne wydarzenie zasługuje na upamiętnienie jako dzień oficjalnie uznawany przez państwo polskie corocznie. Ustawa została przyjęta niemal jednogłośnie (jeden poseł wstrzymał się od głosu).
Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska zapewniła Sejm, że decyzja ta nie wpłynie negatywnie na stosunki polsko-ukraińskie.
– Jestem przekonana, że Ukraina rozumie wspierającą rolę Polski dla swojego narodu, a kwestie historyczne powinny być poruszane przez historyków. Jednak ofiary są zawsze ofiarami. Mamy prawo czcić ich pamięć i wspierać ich rodziny – stwierdziła.
WIDEO: Przełom w sprawie Izabeli Zabłockiej. Policja zatrzymała pięć osób

Adrianna Rymaszewska / mjo / polsatnews.pl
Źródło