Biznes Fakty
Poseł Koalicji Obywatelskiej apeluje do prezydenta: Nie powinien podpisywać ustawy o farmach wiatrowych

Michał Kołodziejczak w programie „Graffiti”
„Karol Nawrocki nie powinien był popierać tzw. ustawy o farmach wiatrowych” – stwierdził Michał Kołodziejczak w środowym wydaniu „Graffiti”. Członek Koalicji Obywatelskiej naruszył w ten sposób dyscyplinę partyjną i potępił jedną z kluczowych inicjatyw koalicji rządzącej. Zasugerował też ministrowi energii, aby sam zamieszkał w pobliżu farm wiatrowych.
Były wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak skrytykował tzw. ustawę o farmach wiatrowych w swoim wystąpieniu w Polsat News. Zaapelował do prezydenta Karola Nawrockiego o powstrzymanie się od podpisywania ustawy.
„Mieszkam wśród wiatraków. I nikomu tego nie życzę ” – zauważył parlamentarzysta w programie „Graffiti” .
Kołodziejczak sprzeciwia się tzw. ustawie o farmach wiatrowych, ostro krytykując Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL).
– Jedynym pewnym źródłem energii odnawialnej są biogazownie, szczególnie biogazownie rolnicze, które działają bez względu na warunki atmosferyczne – podkreślił.
Poseł ostro skrytykował Miłosza Motykę, ministra energii, który opowiada się za projektem ustawy łagodzącej przepisy dotyczące budowy turbin wiatrowych.
„Minister Motyka powinien mieszkać wśród wiatraków . Niech zbuduje trzy albo cztery i tam zamieszka. Tego mu życzę” – wyraził polityk.
Kołodziejczak zaznaczył w programie, że Polskie Stronnictwo Ludowe ponosi odpowiedzialność za spadek poparcia dla koalicji rządzącej na wsi.
WIDEO: Michał Kołodziejczak omawia ustawę o farmach wiatrowych

– Nie ulega wątpliwości, że obecna koalicja boryka się z problemami na polskiej wsi , zwłaszcza jeśli chodzi o tych, którzy nie reprezentowali należycie interesów tego regionu w kampanii wyborczej w 2023 roku – stwierdził Kołodziejczak.
„Jeśli pozwolimy, by PSL rządził polską wsią, z niezrozumiałych dla mnie powodów, to torujemy sobie drogę do porażki . Bo PSL nie jest dziś słuchany na polskiej wsi” – dodał poseł.
Negocjacje pokojowe z Rosją. Postulaty Kołodziejczaka
Marcin Fijołek pytał o niedawny szczyt przywódców Europy Zachodniej z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przywódcą Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Waszyngtonie.
Były wiceminister rolnictwa wyraził rozczarowanie brakiem polskiego przedstawiciela w tych rozmowach. Michał Kołodziejczak uważa, że polscy politycy powinni angażować się w takie spotkania, aby promować polskie interesy.
„Zostaliśmy odsunięci na boczny tor, podczas gdy dekady mijają w tydzień. Nie dbamy o interesy Polski” – zauważył polityk.
„Naszym celem powinno być żądanie demilitaryzacji obwodu kaliningradzkiego , powstrzymanie przez Władimira Putina napływu migrantów na granicę polsko-białoruską i powstrzymanie ataków terrorystycznych w Polsce. Te liczne podpalenia , które według informacji wywiadowczych przypisuje się Rosjanom” – oświadczył Kołodziejczak.
Wspomniał także, że prezydent Karol Nawrocki powinien przedstawić te żądania w Waszyngtonie .
Ustawa o farmach wiatrowych. Co obejmuje projekt ustawy?
Proponowane przepisy dotyczące farm wiatrowych zmniejszają dopuszczalną odległość montażu tego typu konstrukcji od budynków mieszkalnych.
„Jednym z najtańszych odnawialnych źródeł energii jest energia wiatrowa. W związku z tym złagodzono rygorystyczne przepisy dotyczące minimalnej odległości farm wiatrowych od zabudowań – z obecnych 700 m do 500 m. Nowe przepisy obejmują również ułatwienie procesu modernizacji istniejących farm wiatrowych (potocznie zwanego repoweringiem )” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Ustanowiono również przepisy dotyczące minimalnej odległości farm wiatrowych od parków narodowych i obszarów Natura 2000. W pierwszym przypadku będzie to co najmniej 1500 m, a w drugim 500 m .
Jednakże odległość między farmą wiatrową a drogą krajową ustala się na ogół na poziomie 1H, co oznacza 1-krotność wysokości turbiny wiatrowej.
Zakłada się, że na etapie opracowywania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego ( MPZP ) dla konkretnego projektu wiatrowego inwestor będzie mógł wynegocjować krótszą odległość z operatorem przesyłowym.
Propozycja przewiduje również utworzenie systemu wsparcia opartego na aukcjach dla instalacji biometanu o mocy powyżej 1 MW. Odrębne aukcje będą przeprowadzane dla instalacji biometanu o mocy zainstalowanej elektrycznej poniżej 2 MW oraz równej lub większej niż 2 MW.
Według rządu podejście to ma doprowadzić do wzrostu zainstalowanej mocy w nowych projektach lądowych o 60–70 proc.
Źródło