Biznes Fakty
Sojusznicy reagują na drony nad Polską. Apel do Rosji: „Nie warto próbować”

Spotkanie prezydentów Łotwy i Finlandii
Prezydent Łotwy Edgars Rinkevics i prezydent Finlandii Alexander Stubb rozmawiali w Rydze o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Przywódcy zgodzili się, że trudno uwierzyć, iż incydent był przypadkowy. Ostrzegali Rosję przed atakiem na NATO: „To nie jest warte zachodu”.
W nocy z 9 na 10 września rosyjskie drony wielokrotnie naruszały terytorium Polski . Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych RP podkreśliło, że był to „akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli”.
Przywódcy Łotwy i Finlandii , spotykając się w Rydze, podkreślili grozę tego incydentu. „ Mogło to być celowe działanie , wynik niekompetencji, a może jedno i drugie. Wszystkie te scenariusze są przerażające” – przyznał Rinkevics na konferencji prasowej.
Finlandia i Łotwa o sprawie Polski: Inwazja dronów „mogła być celowa”
Stubb podkreślił, że powołana przez NATO misja Gwardii Wschodniej, której celem jest wzmocnienie polskiej obrony powietrznej, wpisuje się w odpowiedź Zachodu na te wydarzenia .
Prezydent Finlandii przypomniał również, że sojusznicy NATO w ostatnim czasie skutecznie przeciwstawili się wojnie hybrydowej Rosji. Wspomniał o powstrzymaniu migracji instrumentalnej na ich wschodnich granicach oraz o incydentach na Morzu Bałtyckim związanych z uszkodzeniami infrastruktury podmorskiej, m.in. dzięki utworzeniu misji Straży Bałtyckiej, w którą zaangażowane były marynarki wojenne NATO i sojuszników.
„ Strategiczny przekaz dla Rosji był bardzo jasny. Nie warto próbować ” – podkreślił Stubb.
Według niego Rosja będzie nadal wystawiać Zachód na próbę. „ Musimy spodziewać się nieoczekiwanego ” – przyznał, podkreślając, że granica między wojną a pokojem się zatarła.
Drony nad Polską. Coraz więcej krajów wzywa do porzucenia rosyjskiej ropy
Obaj prezydenci nie chcieli spekulować, czy incydenty z udziałem dronów w Polsce mają związek z rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami wojskowymi „Zapad 2025”, w odpowiedzi na które rząd Donalda Tuska podjął decyzję o zamknięciu granicy polsko-białoruskiej do odwołania.
Prezydent Łotwy zaapelował również do krajów, które nadal kupują gaz i ropę od Rosji, o zaprzestanie tych dostaw. „ Łotwa to zrobiła i cała UE powinna zrobić to samo ” – zauważył.
Donald Trump wcześniej apelował do Europy w tej sprawie. „Oni nie robią tego, co do nich należy. (…) Europejczycy są moimi przyjaciółmi, ale kupują ropę od Rosji” – powiedział w rozmowie z dziennikarzami.
W liście do krajów NATO opublikowanym na platformie Truth Social prezydent USA wezwał je do podjęcia konkretnych kroków przeciwko Rosji. „Jestem gotów nałożyć poważne sankcje na Rosję , gdy wszystkie kraje NATO wyrażą na to zgodę i zaczną robić to samo , a także gdy wszystkie kraje NATO PRZESTANĄ KUPOWAĆ ROPĘ OD ROSJI. Jak wiadomo, zaangażowanie NATO w ZWYCIĘSTWO było znacznie mniejsze niż 100%, a zakupy rosyjskiej ropy przez niektórych ludzi były szokujące !” – napisał.
WIDEO: Są na czarnej liście Kremla. Tak zareagowali na werdykt.

Patryk Idziak /PAP/polsatnews.pl
Źródło