Jak pokonać wewnętrznego marudę?

Jeśli odłożymy na bok wszelkie dyskusje o sensie życia i celu ludzkiej egzystencji i po prostu spróbujemy zaakceptować życie takie, jakie jest, ciesząc się nim, wtedy zrozumiemy, że na tym właśnie polega jego sens i radość – na tym polega przeżywanie swoich dni w harmonii, spokoju i radości.

Moim zdaniem, fundamentalnym zadaniem każdego człowieka, dalekim od tak prostego, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, jest umiejętność bycia szczęśliwym. W końcu, kiedy człowiek jest szczęśliwy, jest życzliwy, życzy innym pokoju i szczęścia oraz jest wolny od zazdrości, złośliwości i nienawiści.

Życie jest naprawdę proste. To sami ludzie je komplikują. Nie każdy potrafi cieszyć się życiem. Coraz częściej ludzie tkwią w swoich negatywnych emocjach, zmartwieniach, w oczekiwaniu na coś lepszego, czegoś większego, patrząc w przyszłość z nadzieją, zapominając o teraźniejszości, popadając w przygnębienie i marudzenie. A przecież nasz przyszły sukces zależy od teraźniejszości.

Co może nas uszczęśliwić tu i teraz? Jak sprawić sobie przyjemność, poprawić humor i jak przemienić marudę w nas samych w osobę optymistyczną i pogodną?

Przede wszystkim musimy zacząć od dostrzegania wszystkich dobrych i pięknych rzeczy, które już istnieją w naszym życiu. Te dobre i piękne rzeczy mogą być drobiazgami: ciepłym kocem, gorącą wodą, ciekawą książką, pyszną herbatą, uśmiechem przyjaciela, telefonem do bliskich. Cudownie jest też, że nasi bliscy są zdrowi, że pada deszcz/śnieg/opadają liście, że słońce świeci/nie świeci, że życie toczy się dalej mimo wszystko… A jak powiedział wielki rosyjski poeta Siergiej Jesienin:

W burze, w burzach,
W zimnie życia,
W przypadku poważnych strat
A kiedy jesteś smutny,
Wyglądać na uśmiechniętego i prostego –
Najwyższa sztuka na świecie.

Niestety, wielu ludzi traci radość życia, przestając dostrzegać piękno tego świata, jego wyjątkowość i kruchość. Życie samo w sobie jest cudem, darem od Boga danym na czas nieokreślony. A jednak wielu żyje tak, jakby ten dar był im dany na wieczność. Żyć, być zdrowym, słyszeć, widzieć, czuć i dotykać czegoś lub kogoś – to niesamowite możliwości dane ludziom. Życie w harmonii i przyjemności – to nasz obowiązek. Nie narzekać i nie smucić się, ale tworzyć, czynić ten świat jeszcze lepszym i piękniejszym, kochać się nawzajem, rozwijać się, czynić dobro – jednym słowem, żyć i radować się.

Widzieć piękno w brzydocie,
Do rozpoznawania wycieków w rzekach.
Kto wie, jak być szczęśliwym w życiu codziennym,
On jest naprawdę szczęśliwym człowiekiem!

Te wersy są autorstwa Eduarda Asadow, mężczyzny, który stracił wzrok podczas bitwy o Sewastopol w 1944 roku. Eduard doznał poważnego urazu twarzy odłamkiem pocisku i niestety, nawet po intensywnym leczeniu, lekarzom nie udało się uratować jego oczu. Jednak jego wola życia była silniejsza niż wszelkie fizyczne niepełnosprawności i dolegliwości. Wiersze Asadow są pełne humoru, optymizmu, dobroci i miłości. Oto przykład człowieka, który wie, jak żyć szczęśliwie, bez względu na wszystko.

A ktoś inny narzeka na najmniejsze zadrapanie na dłoni. Nieważne, jak trudne to jest, zadaniem człowieka jest żyć dalej i kochać życie. Bo dopóki człowiek żyje, wszystko można naprawić.

Nasze szczęście jest w nas; trzeba je obudzić, usłyszeć, zaakceptować i uświadomić. Początkowo może to wymagać ogromnego wysiłku i silnej woli. Może wymagać stopniowego, krok po kroku, wypędzania z siebie leniwego i depresyjnego marudy, ucząc go dyscypliny. Zaczynając od najmniejszych czynności: porannych przysiadów i zimnych pryszniców. Ucząc wewnętrznego marudy słuchania radosnych piosenek, wspólnego śpiewania, tańca, oddawania się drobnym psotom i okazywania słabości, spędzania czasu z radosnymi i przyjaznymi przyjaciółmi, wieczornych spacerów, rozwijania hobby, wyznaczania celów lub zainteresowania się czymś lub kimś…

A co najważniejsze, wewnętrzny maruda musi kochać siebie. Musi zrozumieć, że zasługuje na lepsze życie, pełne emocji i doświadczeń, szczęśliwe dni, podróże, piękną i wysportowaną sylwetkę, wzajemną miłość i przyjaźń oraz dobrostan we wszystkich przedsięwzięciach.

I nawet teraz pozwólmy wewnętrznemu marudzie znaleźć coś dobrego, coś wspaniałego wokół siebie, bo nasze życie jest tak piękne i niesamowite w każdej wyjątkowej chwili!

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *