Biznes Fakty
Krym: Kontrola mediów. Władze ograniczają dostęp do komunikatorów.
W czwartek władze Rosji uniemożliwiły dostęp do komunikatorów internetowych Telegram oraz WhatsApp na zaanektowanym Krymie – oznajmił miejscowy operator sieci komórkowej. Sugeruje się użytkownikom, by używali rosyjskiej aplikacji Max.

Funkcjonujący na okupowanym Krymie rosyjski operator komórkowy Wałna (?????) obwieścił w czwartek, że na obszarze półwyspu „częściowo ograniczono” działanie platform komunikacyjnych Telegram i WhatsApp. Wcześniej komunikat w tej materii opublikowała Federalna Służba ds. Nadzoru w Sferze Komunikacji, Technologii Informacyjnych oraz Komunikacji Masowej (Roskomnadzor), która nadzoruje i cenzuruje rosyjskie media.
Równocześnie zarówno administracja, jak i operatorzy internetowi nakłaniają użytkowników do ściągania oraz używania rosyjskiego komunikatora Max, który nie jest blokowany przez ten organ.
22 października Roskomnadzor poinformował, że wdraża kroki mające na celu częściowe uniemożliwienie działania Telegramu i WhatsApp, tłumacząc to tym, iż właściciele platform zignorowali liczne prośby rosyjskich władz o kontrolowanie zawartości.
Restrykcje w funkcjonowaniu platform WhatsApp i Telegram trwają w Rosji od przeszło dwóch miesięcy. W sierpniu 2025 r. Roskomnadzor zablokował w tych aplikacjach połączenia dźwiękowe i wizualne. Jako motywacja rosyjskie władze podały zwalczanie telefonicznych oszustów. Przedstawiciele WhatsAppa zakomunikowali wówczas, że komunikacja za pośrednictwem komunikatora jest prywatna i że firma „sprzeciwia się wysiłkom rządu mającym na celu pogwałcenie prawa obywateli do bezpiecznej komunikacji”. Z kolei Telegram powiadomił, że aktywnie moderuje i przeciwdziała oszustwom.
Wielu specjalistów już wówczas zwracało uwagę, że zasadniczym zamiarem władz jest nakłonienie użytkowników do przesiadki na w pełni kontrolowany przez nie komunikator Max.
Tomasz Dawid Jędruchów (PAP)
tdj/ mal/



