Biznes Fakty
RegioJet rusza z nowymi połączeniami. Uruchomienie trasy Warszawa–Poznań przesunięte.
Czeska firma kolejowa RegioJet zacznie oferować od 14 grudnia bieżącego roku trasy Kraków–Warszawa–Gdynia oraz Warszawa–Ostrawa–Praga. Ruszyła już sprzedaż wejściówek, lecz inauguracja połączenia Warszawa–Poznań została przełożona na 1 lutego 2026 roku z przyczyn proceduralnych – zawiadomił przewoźnik w środowym oświadczeniu.

fot. RegioJet / / Materiały prasowe
Na trasie między Krakowem a Warszawą ma jeździć sześć par pociągów każdego dnia, a czas przejazdu wyniesie około 2,5 godziny. Pierwszy pociąg wyruszy z Krakowa o 5:17 i dotrze do Warszawy przed godziną 8:00. W przeciwnym kierunku pierwszy skład z Warszawy Wschodniej wyjedzie o 5:37 i dojedzie do Krakowa o 8:19.
RegioJet komunikuje, że z Warszawy do Trójmiasta będą jeździć trzy pary pociągów w ciągu dnia. Jak zaznaczyła prezes zarządu firmy Renata Stanislavová, innowacją będzie także bezpośrednie połączenie Warszawy z Pragą.
„Pociąg będzie przejeżdżał przez Ołomuniec, Ostrawę, Racibórz, Gliwice, Tarnowskie Góry i zatrzyma się również przy lotnisku w Katowicach w Pyrzowicach” – oznajmiła dyrektor, cytowana w komunikacie.
Przewoźnik ogłosił równocześnie, że planowane połączenie Warszawa–Poznań wystartuje dopiero 1 lutego 2026 roku. Powodem jest przedłużająca się procedura organizacji głównego zaplecza operacyjnego oraz trwające rozmowy na temat dostępu do infrastruktury kolejowej. We wrześniu firma zapowiadała sześć par kursów na tej trasie w nowym rocznym rozkładzie jazdy.
RegioJet to kolejny czeski przewoźnik, który umacnia swoją obecność na polskim rynku. W sierpniu Leo Express zadeklarował, że od 1 marca 2026 roku przedłuży trasę Praga–Kraków do Warszawy, obsługując ją dwa razy na dobę.
Rozwój działalności RegioJet w Polsce ma jednak miejsce w atmosferze konfliktu z PKP Intercity. Na początku listopada czeski portal branżowy Z dopravy opublikował oświadczenie firmy, zawiadamiające o złożeniu skargi do Komisji Europejskiej.
RegioJet oskarża polskie firmy kolejowe związane z Grupą PKP między innymi o utrudnianie sfinalizowania zakupu nieruchomości za ponad 55 mln zł, odmowę udostępniania przestrzeni reklamowych na stacjach oraz wydłużanie tras w rozkładach jazdy w porównaniu z połączeniami PKP Intercity. Spółka twierdzi ponadto, że pracownikom PKP Intercity zakazuje się podejmowania pracy dla konkurencyjnego przewoźnika.
PKP Intercity w odpowiedzi podkreśliło, że działa w sposób transparentny, zgodny z regulacjami oraz normami etycznymi.(PAP)
pif/ drag/



