Kosiniak-Kamysz: Przymusowy pobór do wojska nie jest konieczny

Wicepremier i minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, oświadczył w środę, podczas obrad Forum Samorządowego w Zakopanem, iż na chwilę obecną nie zachodzi potrzeba wznowienia obowiązkowej służby wojskowej, argumentując to dużym zainteresowaniem służbą ochotniczą.

fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

– Obecnie nie dostrzegam potrzeby reaktywowania obowiązkowej służby wojskowej. Jest ona czasowo zawieszona, więc taka opcja zawsze pozostaje otwarta – oznajmił wicepremier Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył on, że aktualnie liczba zgłaszających się na ochotnika w Polsce jest wyższa niż w wielu krajach europejskich rozważających lub realizujących podstawową służbę wojskową.

Jak zaakcentował, w naszym kraju funkcjonuje dobrowolna zasadnicza służba wojskowa.

– W bieżącym roku, o ile podsumujemy wszystkie typy szkolenia wojskowego, które kończą się przysięgą i dołączeniem do Sił Zbrojnych RP – zarówno do służby zawodowej, WOT, jak i rezerwy – to daje to około 54 tys. osób: 35 tys. w dobrowolnej służbie, 10 tys. żołnierzy OT i około 10 tys. uczestników inicjatywy "Wakacje z wojskiem" – wyszczególnił.

Szef resortu obrony zwrócił również uwagę na istotny progres w krajowej produkcji amunicji. – W ciągu dwóch lat w MESKO podniesiono wytwarzanie amunicji małego kalibru z 50 mln do 250 mln sztuk w skali roku – podkreślił. – To znaczny wzrost, który zabezpiecza potrzeby indywidualnego wyposażenia żołnierzy i służb mundurowych – dodał minister obrony.

Wicepremier nadmienił również, że dzięki ustawie o fabrykach amunicji potencjał produkcji amunicji 155 mm ma wzrosnąć trzydziestokrotnie. Trzy obiekty, wsparte finansowo kwotą 3 mld zł, mają zagwarantować Polsce suwerenność w wytwarzaniu tego zasadniczego kalibru.

Forum Samorządowe, zorganizowane w Zakopanem po raz pierwszy, poświęcone było kwestiom zrównoważonego rozwoju, ekonomii, ochrony zdrowia, bezpieczeństwa i odporności na sytuacje kryzysowe. Organizatorem przedsięwzięcia jest Fundacja Instytut Studiów Wschodnich, a partnerem głównym – Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.(PAP)

szb/ par/

Źródło