Podatek cyfrowy dla dużych firm technologicznych. Konkretna propozycja rządu.

Ministerstwo Technologii Cyfrowych przedstawiło inicjatywę wprowadzenia w Polsce podatku cyfrowego. Podatek wyniesie 3% całkowitych przychodów i będzie dotyczył firm o globalnych przychodach przekraczających 750 milionów euro.

W środę odbyło się spotkanie z przedstawicielami rynku i organizacji pozarządowych, w którym uczestniczyli wicepremier i minister technologii cyfrowych Krzysztof Gawkowski oraz wiceminister technologii cyfrowych Dariusz Standerski. Podczas rozmów przedstawiciele ministerstwa przedstawili plan, zgodnie z którym podatek cyfrowy miałby zostać nałożony na firmy o globalnych przychodach przekraczających 750 milionów euro .

Na portalu X ministerstwo poinformowało, że przedstawiciele fundacji Instrat przedstawili analizę rozwiązań stosowanych na świecie i rekomendacje dla Polski.

Głównym celem nowych regulacji jest zapewnienie równych szans dużym międzynarodowym firmom technologicznym oraz polskim i europejskim przedsiębiorcom , przy jednoczesnym wspieraniu rozwoju krajowych technologii i wysokiej jakości treści medialnych. Kluczowe postanowienia:

Zwiększać

Zgodnie z propozycją ministerstwa opodatkowaniu podlegają: usługi interfejsu cyfrowego , polegające na udostępnianiu wielofunkcyjnego oprogramowania cyfrowego (na przykład w formie platformy lub aplikacji) umożliwiającego interakcję między użytkownikami; ukierunkowana reklama cyfrowa, czyli reklama kierowana do konkretnych użytkowników w oparciu o wcześniej zebrany profil użytkownika; oraz usługi polegające na przesyłaniu danych użytkowników.

Ministerstwo planuje, że środki z podatku cyfrowego zostaną przeznaczone na rozwój polskich technologii i innowacji , a także na wsparcie tworzenia jakościowych treści medialnych .

Opinie uczestników spotkania zostaną wzięte pod uwagę przy formułowaniu wniosku, który przekształci się w projekt ustawy i stanie się przedmiotem dalszych konsultacji – poinformowało Ministerstwo Technologii Cyfrowych.

Raport Fundacji Instrat przedstawia przegląd istniejących rozwiązań na świecie oraz rekomendacje dotyczące wprowadzenia tego podatku w Polsce w oparciu o stawki 3%, 4,5% i 6%. Według PAP Biznes, ministerstwo popiera przedstawioną w raporcie tzw. opcję szeroką, ze stawką podatku na poziomie 3%, która gwarantowałaby dochody budżetu w wysokości 1,7 mld zł w 2027 r., ponad 2 mld zł w 2028 r., 2,5 mld zł w 2029 r. i ponad 3 mld zł w 2030 r.

W ramach tzw. wariantu szerokiego podatek dotyczyłby: usług interfejsu cyfrowego, takich jak platformy handlowe, aplikacje taksówkarskie i portale społecznościowe; ukierunkowanej reklamy cyfrowej , tj. konkretnych reklam skierowanych do konkretnych użytkowników na podstawie wcześniej utworzonego profilu; oraz usług, które przekazują dane użytkowników. W wariancie węższym podatku cyfrowego opodatkowane byłyby wyłącznie reklamy ukierunkowane .

W komunikacie prasowym Ministerstwo Technologii Cyfrowych stwierdziło, że proponowane rozwiązania mają na celu osiągnięcie maksymalnej efektywności podatkowej przy jednoczesnym zachowaniu prostoty i przejrzystości przepisów. Ministerstwo dodało, że model podatku od usług cyfrowych (DST) opiera się na przepisach obowiązujących w wielu innych krajach, w tym we Francji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii .

Ministerstwo Technologii Cyfrowych

Źródło

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *






No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *