Co trzeci internauta natrafia na nieprawdziwe informacje. Rośnie skala deepfake’ów w Polsce

NASK alarmuje, że aż 35 proc. użytkowników internetu w Polsce przynajmniej raz w tygodniu natrafia w sieci na sfałszowane informacje, a 19 proc. badanych nie weryfikuje tych komunikatów. Sprawa jest tym poważniejsza, że cyberprzestępcy coraz częściej używają sztucznej inteligencji do kopiowania głosu, a nawet twarzy powszechnie znanych ludzi. To stwarza szerokie pole do nadużyć.

Treści deepfake są wykorzystywane na wielką skalę przez różne grupy interesów, a ich skutki są niepokojące, bo służą już dziś do wyłudzania pieniędzy, rujnowania wizerunków ludzi czy manipulowania wynikami wyborów. Jednym słowem — dzięki deepfake’om można niemal dowolnie manipulować opinią publiczną, a w miarę jak rozwija się sztuczna inteligencja, rosną możliwości i tak trudnych do zdemaskowania technologii.

Cyberprzestępcy działają przede wszystkim na globalną skalę, wykorzystując wizerunki powszechnie znanych celebrytów i najbardziej popularnych polityków. Badania Palo Alto Networks wykazały istnienie dziesiątek kampanii powstałych na bazie fałszywych nagrań np. wypowiedzi Elona Muska czy Wołodymyra Zełenskiego, których użyto do promowania fałszywych inwestycji i loterii.

Skala nadużyć jest ogromna. Według badań Palo Alto Networks każda z tych kampanii przyciągnęła średnio 114 tys. wizyt na witrynach internetowych, a liczba domen wykorzystywanych w tego typu oszustwach znacząco wzrosła od lutego 2024 r. Co więcej, widać wyraźny trend, w którym te działania są coraz lepiej zorganizowane i trudniejsze do wykrycia. Wszystko to sprawia, że treści deepfake stają się jednym z kluczowych narzędzi wykorzystywanych w globalnych kampaniach dezinformacyjnych.

Przykłady z całego świata, takie jak zmanipulowane wizerunki Elona Muska wykorzystywane w fałszywych kampaniach inwestycyjnych, stanowią jedynie wierzchołek góry lodowej. Cyberprzestępcy nie ograniczają się do oszukiwania globalnych społeczności. W Polsce coraz więcej przypadków dotyczy wykorzystania deepfake’ów do manipulacji wizerunkiem postaci publicznych, co nie tylko zagraża reputacji tych osób, ale także stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Deepfake to potężne narzędzie w rękach cyberprzestępców. W polskim internecie obserwujemy dużą ilość spreparowanych nagrań z udziałem czołowych polityków i influencerów. Co jakiś czas pojawiają się alarmistyczne informacje ze strony osób publicznych, których wizerunek został wykorzystany wbrew ich woli, na przykład do promowania podejrzanych inicjatyw.

Oprócz często preparowane są nagrania z udziałem Roberta Lewandowskiego czy Rafała Brzoski. Nagrania są wykonane na tyle dobrze, że coraz trudniej odróżnić je od prawdziwych.

— Społeczeństwo stoi dziś przed trudnym wyzwaniem, ponieważ musimy nauczyć się funkcjonować w rzeczywistości, która jest do pewnego stopnia sfałszowana. Polska ze względu na sytuację geopolityczną jest narażona na działania cyberprzestępców powiązanych z wywiadami wrogich państw. Powinniśmy być szczególnie na to wyczuleni przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi — mówi Tomasz Pietrzyk, szef zespołu inżynierów w Palo Alto Networks w Polsce.

Zbliżające się wybory prezydenckie w Polsce to czas, kiedy możemy spodziewać się wzmożonej aktywności cyberprzestępców, w tym także manipulacji przy użyciu deepfake’ów. Tego typu działania, znane z przykładów ingerencji w procesy wyborcze na całym świecie, mogą pojawić się również w Polsce. Przestępcy, wykorzystując deepfake, mogą próbować wpłynąć na opinię publiczną, dezinformować wyborców lub szkalować kandydatów.

Inwestowanie w zaawansowane technologie ochrony staje się priorytetem dla organizacji w Polsce. Na znaczeniu zyskują na przykład rozwiązania filtrujące adresy URL, aby skutecznie wykrywać i blokować strony internetowe propagujące lub udostępniające deepfake. Dzięki tej technologii fałszywe treści są eliminowane, zanim zdążą wyrządzić szkody. — W obliczu stale ewoluujących zagrożeń cybernetycznych takie rozwiązania są niezbędne, aby chronić zarówno firmy, jak i osoby prywatne przed dezinformacją i atakami na dużą skalę — dodaje Tomasz Pietrzyk.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *






No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *