Perplexity oferuje zaawansowaną AI. Stworzyła portfolio inwestycyjne bez żadnego problemu

Deep research to nowa, modna funkcja w modelach sztucznej inteligencji. Służy do przeprowadzania głębokiej analizy i rozumowania w przypadku zapytań użytkowników, zwłaszcza tych złożonych. Perplexity właśnie zaoferowało taką funkcję swoim użytkownikom i można ją testować za darmo. Sprawdziliśmy na przykładzie finansów i inwestowania, na co można liczyć.

W grudniu ub.r. Google prezentowało podobną funkcję w swojej sztucznej inteligencji Gemini. Później OpenAI uruchomiło deep research dla ChatGPT, ale tylko w wersji Pro. Ten wariant kosztuje 200 dol. (ok. 800 zł) miesięcznie.

Perplexity wierzy, że przyciągnie wielu nowych użytkowników, jeśli pozwoli im testować deep research za darmo. W narzędziu pojawiła się opcja włączania „Deep Research” i widnieje przy niej opis: „szczegółowe raporty na złożone tematy”.

Celem jest dostarczanie bardziej dogłębnych odpowiedzi w porównaniu do tego, co można uzyskać od chatbota konsumenckiego. W poście na blogu ogłaszającym deep research Perplexity napisało, że funkcja „wyróżnia się w szeregu zadań na poziomie eksperckim — od finansów i marketingu po badania produktów”.

Sprawdź też: Elon Musk chce przejąć OpenAI. „Nie sądzę, że jest on szczęśliwą osobą”

Na potrzeby testu zamieściłem w Perplexity takie zapytanie: „w jaki sposób najlepiej zainwestować 10 000 zł”. Wersja podstawowa odpowiedziała następująco:

„Zainwestowanie 10 000 zł może być wykonane na różne sposoby, w zależności od twojego profilu ryzyka i celów finansowych. Oto kilka popularnych opcji:

Inwestowanie na giełdzie.

Akcje: inwestowanie w akcje daje możliwość uzyskania wysokich zysków, ale wiąże się z dużym ryzykiem. Możesz kupować akcje indywidualne lub inwestować w fundusze ETF.

Obligacje: obligacje skarbowe są mniej ryzykowne niż akcje i zapewniają stały dochód, choć stopa zwrotu jest zazwyczaj niższa.

Inwestowanie w nieruchomości

REIT-y (Real Estate Investment Trusts): pozwalają inwestować w nieruchomości bez konieczności ich fizycznego posiadania. Zapewniają regularny dochód i wzrost wartości.

Crowdfunding: platformy crowdfundingowe umożliwiają współfinansowanie projektów nieruchomościowych za mniejsze kwoty pieniędzy.

Wynajem nieruchomości: choć 10 000 zł może nie wystarczyć na zakup nieruchomości, może służyć jako wkład własny do kredytu hipotecznego lub jako początkowy kapitał na remont przed sprzedażą.

Alternatywne Formy Inwestowania

Złoto i srebro: dobry sposób na dywersyfikację portfela i ochronę przed inflacją.

Fundusze inwestycyjne: idealne dla osób bez doświadczenia; zarządzane przez profesjonalistów, dostępne są różne profile ryzyka.

Lokaty bankowe: najbezpieczniejsza forma inwestowania; jednak stopy zwrotu są zazwyczaj niższe niż przy bardziej ryzykownych opcjach.

Porady ogólne

Dywersyfikacja portfela jest kluczowa – rozprosz swoje inwestycje po różnych klasach aktywów.”

Po otrzymaniu takiej odpowiedzi nie mamy żadnych konkretów. Tak naprawdę dowiadujemy się, co jest możliwe i istnieje na rynku, a także dostajemy rekomendację, aby dywersyfikować swój portfel inwestycyjny. Z punktu widzenia inwestora są to informacje podstawowe i brakuje konkretów. Oczywistości.

Następnie identyczne zapytanie skierowałem do Perplexity z włączoną funkcją deep research.

Tym razem sztuczna inteligencja przygotowała podobne informacje, ale w sposób pogłębiony (więcej tekstu i szczegółów), jak również dostałem dwie dodatkowe pozycje:

Alternatywne klasy aktywów

Kryptowaluty i tokenizacja. Mimo wysokiej zmienności alokacja 5-10 proc. kapitału w zdywersyfikowany portfel krypto (Bitcoin 50 proc., Ethereum 30 proc., stablecoiny 20 proc.) może przynieść zwroty przekraczające 100 proc. w cyklu hossy.

Inwestycje we własny biznes

Przeznaczenie części kapitału na mikroprzedsięwzięcia (np. dropshipping, usługi digitalne) pozwala łączyć inwestycje finansowe z rozwojem kompetencji. Platformy takie jak Shopify umożliwiają uruchomienie sklepu internetowego od 500 zł miesięcznie, przy marżach rzędu 20-40 proc.”

Nie są to ciągle zbyt przekonujące informacje i można uznać je za oczywiste. Ale po chwili pojawiło się jeszcze więcej szczegółów. I tym razem byłem już zaskoczony możliwościami Perplexity.

Czytaj też: AI wypiera juniorów. Firmy mogą tego gorzko pożałować

Funkcja deep research stworzyła od razu strategię inwestowania, uwzględniającą alokację kapitału. Otrzymałem od razu trzy opcje do wyboru:

1. Strategie alokacji kapitału — model zachowawczy (60/40)

Dla osób o niskiej tolerancji ryzyka:

2. Portfel zrównoważony

Uwzględniający wzrost i stabilność:

3. Strategia agresywna

Dla długoterminowych inwestorów:

Sztuczna inteligencja poszła jeszcze dalej, przedstawiając jej zdaniem optymalną strategię — tak nawet ją nazwała.

Dodatkowo Perplexity doradza, aby wykonać test ryzyka u licencjonowanego doradcy finansowego, jak również rozpocząć samo inwestowanie na kontach demo, gdzie uczymy się poszczególnych ruchów, ale nie działamy na prawdziwych pieniądzach (to jedynie symulacje). Narzędzie radzi też, aby śledzić raporty NBP i analizy makroekonomiczne.

Już takie informacje, które Perplexity określa nawet „rekomendacjami” są dość ryzykowne. Nie ma też żadnych wzmianek o tym, że nie są to rekomendacje do zakupu lub sprzedaży produktów finansowych.

Jednocześnie nie ma wskazanych konkretnych akcji czy ETF-ów — są jedynie rodzaje aktywów. Sprawdziłem więc, czy Perplexity pójdzie o krok dalej i wskaże, w co dokładnie lokować kapitał.

W tym miejscu funkcja deep research zaskakuje jeszcze bardziej, bo pozwoliła sobie na wskazywanie konkretnych aktywów, w jakie warto zainwestować pieniądze, nie przejmując się ew. ryzykiem po stronie użytkownika. Dość powiedzieć, że Perplexity nie jest licencjonowanym doradcą finansowym i nie ma odpowiednich uprawnień, aby wskazywać, w co inwestować kapitał, ale najwidoczniej amerykański start-up nie zamierza się tym przejmować.

Nadmieniamy więc, że zamieszczone poniżej sugestie Perplexity mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji do zakupu lub sprzedaży produktów finansowych.

Sztuczna inteligencja poleciła, aby przeznaczyć środki na:

Fundusze ETF (30 proc. portfela, ryzyko: średnie)

Metale szlachetne (20 proc. portfela, ryzyko: niskie)

Obligacje skarbowe (20 proc. portfela, ryzyko: minimalne)

Akcje wzrostowe (15 proc. portfela, ryzyko: wysokie)

Kryptowaluty (10 proc. portfela, ryzyko: ekstremalne)

Alternatywy (5 proc. portfela, ryzyko: średnie)

Przy aktywach Perplexity deep research wskazuje też źródła, a czasami konkretne nazwiska ekspertów rynkowych. Sztuczna inteligencja podpowiedziała też, jakie ryzyko wiąże się z inwestowaniem w poszczególne aktywa.

Na tym przykładzie można wywnioskować, że AI z zaawansowanym rozumowaniem i rozwiązaniem deep research próbuje zastępować już konkretnych specjalistów. Perplexity zamieściło nawet informacje o tym, gdzie konkretnie możemy kupić wszystkie aktywa, jakie są taktyczne rekomendacje czasowe (co robić w danym kwartale), a nawet jakie środki zaradcze warto przeprowadzać — i kiedy.

Tak rozbudowanych rekomendacji nie dostarczały i nie dostarczają standardowe narzędzia AI. Na przykładzie z sektora finansowego i inwestycji można stwierdzić, że sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej precyzyjna, skuteczna, i krótko mówiąc: mądrzejsza. Na wyciągnięcie ręki zyskujemy dostęp do wiedzy i porad, za które jeszcze kilka lat temu należałoby płacić — i to całkiem duże sumy. Możliwości AI w wersji deep research zaskakują.

Autor: Grzegorz Kubera, dziennikarz Business Insider Polska

Nota: zamieszczone w tekście wyceny mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji do zakupu lub sprzedaży produktów finansowych.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *






No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *