Biznes Fakty
Październikowy wskaźnik inflacji rdzennej najniższy od sześciu lat.
W październiku 2025 roku wskaźnik inflacji bazowej osiągnął minimum od 6 lat, jednakże w dalszym ciągu był wyższy od szacunków większości ekspertów. Ponadto, wciąż utrzymywał się poza przedziałem docelowym NBP wynoszącym 2,5%.

Zgodnie z danymi ogłoszonymi 17 listopada przez Narodowy Bank Polski, inflacja w ujęciu rocznym w październiku 2025 r. prezentowała się następująco:
- po wykluczeniu kosztów żywności i energii, wyniosła 3,0% w porównaniu do 3,2% zanotowanych we wrześniu. Analitycy przewidywali jej obniżenie do 2,9%.
- po wykluczeniu taryf regulowanych (kontrolowanych przez państwo) wyniosła 2,3% w porównaniu do 2,5% w poprzednim miesiącu,
- po wykluczeniu cen o największej zmienności, wyniosła 3,4% wobec 3,7% w poprzednim miesiącu;
- tzw. 15-proc. średnia obcięta, która pomija wpływ 15% koszyka cen o najmniejszej oraz największej dynamice, wyniosła 2,6% w porównaniu do 2,9% w poprzednim miesiącu.
– Wskaźnikiem najczęściej branym pod uwagę przez analityków jest poziom inflacji po odjęciu cen żywności i nośników energii. Odzwierciedla on zachowanie cen tych dóbr i usług, na które polityka pieniężna realizowana przez bank centralny ma stosunkowo istotny wpływ. Ceny energii (w tym paliw) są bowiem kształtowane nie na rynku krajowym, lecz na rynkach globalnych, niekiedy także pod wpływem spekulacji. Ceny żywności w dużej mierze zależą między innymi od warunków pogodowych i bieżącej sytuacji na polskim i światowym rynku rolnym – dodano w raporcie Narodowego Banku Polskiego.


Inflacja bazowa w końcu obniżyła się do 3%
Inflacja bazowa w Polsce znalazła się na poziomie 3% po raz pierwszy od listopada 2019 roku. Co więcej, październik był siódmym kolejnym miesiącem, w którym inflacja bazowa CPI znalazła się w przedziale dopuszczalnych wahań (tj. +/- 1 pkt proc.) od 2,5-procentowego celu Narodowego Banku Polskiego. Od dokładnie 6 lat utrzymuje się poza wspomnianym celem NBP. Ostatni raz inflacja bazowa była w obrębie celu w październiku 2019 roku. Jest to okres znacząco dłuższy niż w przypadku inflacji CPI, która była w celu w maju zeszłego roku.
Z drugiej strony, „szeroki” wskaźnik inflacji konsumenckiej (CPI) w skali rocznej w październiku wyniósł 2,8% i był to trzeci miesiąc z rzędu z rezultatem poniżej 3%. Z raportu o inflacji opublikowanego przez GUS wynika, że w perspektywie rocznej nadal gwałtownie drożały artykuły spożywcze i napoje bezalkoholowe, które były przeciętnie o 3,4% droższe niż rok wcześniej, a przede wszystkim usługi, z przyrostem o 5,4% rdr.
„Krajowa” inflacja w dalszym ciągu przewyższa cel NBP
Wskaźniki inflacji bazowej służą do szacowania średnioterminowego i długoterminowego trendu wzrostu ogólnego poziomu cen. Uznaje się powszechnie, że inflacja bazowa to ta część inflacji, która jest powiązana z oczekiwaniami inflacyjnymi i presją popytową oraz która nie zależy bezpośrednio od wstrząsów podażowych, z pominięciem cen żywności i napojów bezalkoholowych oraz energii, które są szczególnie podatne na krajowe i zagraniczne wstrząsy, napisano w metodologii wskaźników inflacji bazowej NBP.
– Narodowy Bank Polski co miesiąc oblicza cztery wskaźniki inflacji bazowej, co ułatwia zrozumienie natury inflacji w Polsce. Wskaźnik CPI ukazuje średnią zmianę cen całego, obszernego koszyka dóbr nabywanych przez konsumentów. Przy kalkulacji wskaźników inflacji bazowej analizie poddawane są zmiany cen w różnych segmentach tego koszyka. Pozwala to sprawniej identyfikować źródła inflacji i celniej prognozować jej przyszłe tendencje. Umożliwia to także określenie, w jakim stopniu inflacja jest trwała, a w jakim kształtowana np. przez krótkotrwałe zmiany cen wywołane nieprzewidywalnymi czynnikami – czytamy w komunikacie NBP.
Żywność i napoje bezalkoholowe jako grupa towarów w koszyku CPI GUS miały w 2025 r. wagę 25,9% (wobec 27,6% w 2024 r.). Natomiast ceny energii stanowiły 16,6% wagi indeksu inflacji konsumenckiej (w odniesieniu do 17,9% w 2024 r.). W 2025 r. łączny udział cen żywności i energii wynosi 42,4% koszyka CPI. Z kolei inflacja bazowa mierzy zmiany cen w pozostałej (czyli około 60%) części koszyka inflacyjnego.



