Pająk Nosferatu coraz bliżej Polski. Budzi grozę u naszych sąsiadów

F5340fab8a479d0b17f8141b5ae31f09, Biznes Fakty
Pjt56/Wikimedia Commons

Pająk Nosferatu sieje grozę w całych Niemczech

Obecność pająka Nosferatu, dawniej spotykanego jedynie w regionie Morza Śródziemnego, odnotowywana jest już w całych Niemczech. Grozę budzi nie tylko nazwa, ale również wygląd i nietypowe zachowanie insekta.

Zoropsis spinimana, bo tak brzmi łacińska nazwa pająka Nosferatu, po raz pierwszy na terenie Niemiec został zauważony w 2005 r. w Badenii-Wirtembergii. Rok później wykryto go również w Kolonii. Dziś przyrodnicy wskazują, że można go odnaleźć na terytorium całego kraju.

Niemcy. Pająk Nosferatu przybył, by siać grozę

O szybsze bicie serca przyprawić może nie tylko jego przydomek, nawiązujący do krwiożerczego wampira z klasycznego dzieła filmowego niemieckiego ekspresjonizmu. Niepokój wzbudzić może również jego imponujący wygląd – pająk mierzyć może dwa centymetry, a rozpiętość jego odnóży sięga sześciu centymetrów.

 

Owłosiony, ośmionożny „gigant” cechuje się również nietypowymi dla większości przedstawicieli swojego gatunku obyczajami. Nie traci czasu na budowę sieci i cierpliwe oczekiwanie aż wpadnie w nią nieostrożna zdobycz. Zamiast tego, goni swoją ofiarę do skutku. Jest również jednym z nielicznych pająków, który może przegryźć ludzką skórę.

 

 

Jego ugryzienie nie jest jednak wyjątkowo bolesne. Porównuje się je do użądlenia osy. W przeciwieństwie do filmowego Nosferatu, ludzka krew mu jednak nie w smak. Nie zaatakuje człowieka, gdy nie czuje zagrożenia

Gdzie spotkać pająka Nosferatu?

W ostatnich latach występowanie pająka Nosferatu w Niemczech znacznie wzrosło. Jak donosi Niemiecki Związek Ochrony Przyrody (NABU) do tej pory odnotowano co najmniej 35 tys. potwierdzonych przypadków odnalezienia owada.

 

 

W krajach śródziemnomorskich pająk „wampir” występuje przede wszystkim w lasach, kryjąc się pod kamieniami i korą drzew. W Niemczech spotyka się go jednak przede wszystkim w budynkach. Ciepłolubnego pająka latem można zauważyć również w ogrodach, gdzie wygrzewa się w słońcu.

WIDEO: Mer Lwowa Andrij Sadowy: Codziennie w mieście są alarmy. Rosja chce, byśmy się bali

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *