Tragiczny wypadek na Missisipi. Helikopter rozbił się o barkę

Helikopter zderzył się z barką, w wyniku czego zginęły dwie osoby.

Dwie osoby zginęły, gdy helikopter zderzył się z barką na rzece Missisipi w Stanach Zjednoczonych. Funkcjonariusze policji w Alton poinformowali, że w chwili zdarzenia na barce nie było żadnych pasażerów. Rozpoczęto dochodzenie w sprawie okoliczności wypadku.

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 11:00 czasu lokalnego (18:00 czasu polskiego) w pobliżu East Alton w stanie Illinois. Według Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA), śmigłowiec uderzył w barkę na rzece Missisipi.

Illinois. Helikopter rozbił się na barce

Dallas Thompson z Missouri State Highway Patrol potwierdził, że obie osoby na pokładzie samolotu zginęły. Departament Policji w Alton poinformował, że nie ma żadnych dodatkowych doniesień o obrażeniach ani ofiarach śmiertelnych. Barka była pusta w czasie zdarzenia.

Według Ricka Pendera, komendanta straży pożarnej w Rivers Pointe, śmigłowiec uderzył w linię energetyczną biegnącą nad barką. Śmigłowiec, wraz z powalonymi liniami, wylądował na pokładzie, powodując pożar. Pożar został szybko opanowany i ugaszony.

Na miejsce zdarzenia wysłano strażaków, ratowników medycznych i funkcjonariuszy organów ścigania. Federalna Administracja Lotnictwa (FAA ) i Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) przeprowadzą dochodzenie w sprawie incydentu.

Przedstawiciele NTSB mają przybyć na miejsce zdarzenia w piątek. Organizacje prasowe zwróciły się z prośbą do wszystkich, którzy byli świadkami zdarzenia lub posiadają nagranie wideo, o kontakt z władzami.

Rzeka została zamknięta dla żeglugi komercyjnej. Organy ścigania poinformowały, że most Clarka nad Missisipi również został zamknięty na czas nieokreślony.

WIDEO: „Czuję wstyd i poczucie winy”. Izraelska dziennikarka o sytuacji w Strefie Gazy

aba / polsatnews.pl

Źródło