Biznes Fakty
Potężny przelew trafił do Polski
Do Polski trafiło około 9,4 miliarda euro, czyli ponad 40 miliardów złotych z drugiego i trzeciego wniosku o płatność z Krajowego Planu Odbudowy – przekazała we wtorek ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. 5,3 miliarda euro będą stanowić pożyczki, a 4,1 miliarda euro trafi do Polski w formie bezzwrotnej.
„Otrzymaliśmy kolejne miliardy złotych na inwestycje. Środki z KPO pójdą m.in. na tworzenie nowych miejsc w żłobkach, szybki internet, docieplenie budynków, modernizację sieci energetycznych czy budowę elektrowni wiatrowych” – przekazała we wtorek, cytowana w komunikacie resortu funduszy, Pełczyńska-Nałęcz.
Ministerstwo przypomniało, że Polska złożyła 13 września 2024 r. do Komisji Europejskiej drugi i trzeci wniosek o płatność z KPO.
„Zgodnie z zapowiedziami minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz środki z obu wniosków, czyli ok. 9,4 mld euro (nieco ponad 40 mld zł) jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia trafiły do naszego kraju” – podał resort.
5,3 mld euro będą stanowić pożyczki, a 4,1 mld euro trafi do Polski w formie dotacji.
– Finalizacja przelewu oznacza, że do Polski trafiała już jedna trzecia przewidzianych dla Polski środków z Funduszu Odbudowy, czyli patrząc z drugiej strony rząd wciąż może starać się o kolejne 40 miliardów euro, co wymaga składania kolejnych wniosków. Pisma w sprawie czwartej i piątej transzy są już gotowe – wyjaśnia Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 i TVN24 BiS w Brukseli.
– By wypełnić te kamienie milowe, polski rząd musiał między innymi dostarczyć 250 tysięcy laptopów dla nauczycieli, otworzyć w 10 miastach branżowe centra umiejętności zawodowej, czy ocieplić 125 tysięcy budynków. Do wypełnienia pozostało wciąż kilkanaście zadań, w tym to, przy którym dziś jest najwięcej znaków zapytania – oskładkowanie umów śmieciowych. Zgoda Komisji na wypłatę 4 i 5 transzy będzie oznaczać wiosną przyszłego roku wypłatę kolejnych 7 miliardów euro – dodaje.
Pieniądze z KPO
Ministerstwo wskazało, że środki z KPO zostaną zainwestowane m.in. w: efektywność energetyczną mieszkań i domów; bezpieczny, niezwodny i zrównoważony transport; infrastrukturę cyfrową dla edukacji; nowe, wzmacniające bezpieczeństwo energetyczne Polski źródła energii; modernizację sieci energetycznej.
Resort zapowiedział jednocześnie w komunikacie, że jeszcze w tym roku Polska planuje wysłać 4. i 5. wniosek o płatność z KPO.
Pierwszy wniosek, w którym skumulowane zostały dwie pierwsze transze pieniędzy, Polska wysłała pod koniec 2023 r.
Zielone światło od KE
KE pozytywnie zaopiniowała wniosek o płatność, który polski rząd wysłał do Brukseli we wrześniu. Tym samym uznała, że Polska zrealizowała założone w KPO cele: 38 reform i trzy inwestycje z obszaru opieki zdrowotnej, cyfryzacji, planowania przestrzennego i rynku pracy, a także efektywności energetycznej, jakości powietrza i czystej mobilności.
Jak podkreśliła KE, płatności dokonywane na rzecz Polski są – podobnie jak w przypadku wszystkich państw członkowskich – oparte na wynikach i zależą od wdrożenia przez Polskę inwestycji i reform opisanych w KPO.
Każdy kraj członkowski może złożyć w ciągu jednego roku maksymalnie dwa wnioski o płatność. Polska przed końcem roku może złożyć jeszcze jedno podanie o płatność. Pełczyńska-Nałęcz wcześniej zapowiadała, że kolejny wniosek będzie opiewać na 30 mld zł.
Po złożeniu wniosku polski rząd zamierza rozpocząć rozmowy z KE na temat drugiej rewizji KPO. Chodzi o oskładkowanie umów cywilnoprawnych, które zostało zapisane w KPO jako jeden z tzw. kamieni milowych. Obecny rząd chce jednak renegocjować tę reformę. Jak informowała wcześniej ministra funduszy, resort przygotował dla KE trzy alternatywne wersje zmian, które mogłyby zastąpić oskładkowanie umów.
MFiPR w rozmowie z KE ma argumentować, że obowiązkowe oskładkowanie wszystkich umów cywilnoprawnych oznacza de facto znaczące zmniejszenie zarobków netto osób pracujących na takich umowach.
Zmiany w KPO musi zatwierdzić najpierw KE, a potem kraje członkowskie w ramach Rady UE. Do tego momentu kraj nie może składać kolejnych wniosków o płatność.
Polska może łącznie otrzymać 59,8 mld euro (257,1 mld zł), w tym 25,27 mld euro (108,6 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (148,5 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek.
Do tej pory Polska otrzymała 67 mld zł.