Chatboty AI pochłaniają dane: Meta AI to największe zagrożenie dla pracowników i firm

Coraz więcej firm testuje chatboty AI w swoich operacjach, mając na celu ulepszenie obsługi klienta lub usprawnienie analizy danych. Jednak ta wygoda budzi obawy dotyczące prywatności: Jakie informacje o użytkownikach gromadzą chatboty AI? Niedawne badanie przeprowadzone przez Surfshark wskazuje, że znane chatboty mogą być rzeczywiście znaczącymi „zbieraczami danych”. Ponadto, rozległe gromadzenie danych wiąże się ze szczególnym ryzykiem — zwłaszcza gdy dotyczy poufnych informacji korporacyjnych. Poniżej przedstawiono główne ryzyka i strategie ochrony danych.

6130da1ecb07c68de30717183fce65d2, Biznes Fakty
Meta zbiera najwięcej danych użytkowników. Na zdjęciu Mark Zuckerberg, CEO firmy | Zdjęcie: Drew Angerer/AFP / East News
  • Które chatboty AI są najbardziej żądne danych i jakie ryzyko to stwarza dla Twojej firmy?
  • Dowiedz się, jakie informacje mogą być nieświadomie udostępniane stronom zewnętrznym podczas korzystania ze sztucznej inteligencji, nawet w przypadku prostych zapytań.
  • Poznaj konkretne przypadki naruszeń prywatności i środki zaradcze podejmowane przez firmy, które ograniczyły korzystanie z chatbotów w celu utrzymania bezpieczeństwa danych.
  • Ponadto praktyczne rekomendacje dotyczące ochrony danych Twojej firmy, od bezpiecznych praktyk użytkowania po tworzenie własnych lokalnych modeli AI.
  • Więcej informacji na temat biznesu znajdziesz na Businessinsider.com.pl.

Analiza Surfshark oceniła dziesięć popularnych chatbotów AI na podstawie zakresu danych użytkownika gromadzonych przez ich aplikacje mobilne. Co ciekawe, informacje te są opisane w sekcji „Prywatność aplikacji” w sklepie Apple App Store. Wyniki są niepokojące. Każda z ocenianych aplikacji gromadzi pewne dane użytkownika, uzyskując średnio 13 z 35 możliwych kategorii danych.

Znaczne 45% badanych chatbotów uzyskuje dane o lokalizacji użytkownika, a prawie 30% wykorzystuje śledzenie (integrując dane aplikacji z informacjami stron trzecich w celach reklamowych). Nawet gdy chatbot jest używany wyłącznie do zapytań, aplikacja może uzyskać dostęp i przesłać różne informacje z naszego urządzenia i konta do serwerów zewnętrznych w tle.

Liderem w zbieraniu danych jest Meta AI — asystent AI od Meta (Facebook, WhatsApp, Instagram, Threads). Ta aplikacja zbiera 32 z 35 potencjalnych typów danych, co stanowi ponad 90 procent wszystkich ocenianych kategorii.

Dla porównania, jest to najwyższy wynik wśród wszystkich chatbotów. Meta AI nie tylko gromadzi podstawowe informacje kontaktowe lub diagnostyczne, ale jest również jedynym, który uzyskuje dostęp do szczególnie wrażliwych kategorii informacji, w tym danych finansowych, informacji o stanie zdrowia, a nawet prywatnych danych osobowych, takich jak pochodzenie etniczne, przekonania religijne lub polityczne lub orientacja seksualna.

Pozycjonuje to ją jako najbardziej agresywnego „zbieracza danych” na liście. Według raportu Meta AI jest dodatkowo jedyną aplikacją (obok jednej wersji Copilota firmy Microsoft), która zbiera dane związane z tożsamością w celu dostarczania reklam stron trzecich.

Sprawdź także: Miało być AI, ale byli tam ludzie z Filipin. Inwestorzy muszą uważać na oszukańcze start-upy.

Meta ocenia najgorzej. Co dalej?

Po Meta AI w rankingu znalazły się inne chatboty. Google Gemini zapewniło sobie drugie miejsce, zbierając 22 różne typy danych, w tym poufne informacje, takie jak dokładna lokalizacja GPS użytkownika.

Kolejne pozycje zajęły Poe (platforma chatbotów od Quora), Claude AI (model od Anthropic) i Microsoft Copilot. Wszystkie te aplikacje należą również do najbardziej intensywnie wykorzystujących dane.

53ec8361c4c6e1fb1dc8ffcb4267ed84, Biznes Fakty
Wyniki raportu Surfshark: Meta AI wykorzystuje najwięcej danych użytkownika, na drugim miejscu jest Google Gemini | Surfshark

Co ciekawe, Copilot wyłonił się — obok Meta AI — jako jedyny chatbot, który pozyskuje dane bezpośrednio powiązane z tożsamością użytkownika na potrzeby prezentacji reklam (Copilot wykorzystuje identyfikatory urządzeń i dane marketingowe do tej funkcji, między innymi metodami). Ponadto stwierdzono, że Poe (i wcześniej wspomniany Copilot) udostępniają identyfikatory urządzeń brokerom danych, co oznacza, że informacje o urządzeniach użytkowników mogły dotrzeć do podmiotów zaangażowanych w handel danymi użytkowników Internetu.

Pod tym względem bardziej znane chatboty, takie jak ChatGPT, radzą sobie nieco lepiej. Oficjalna aplikacja ChatGPT zbiera „tylko” 10 kategorii danych (w tym dane kontaktowe użytkownika, treść konwersacji, identyfikatory i informacje operacyjne), unikając jednocześnie śledzenia użytkowników i zewnętrznych reklam.

OpenAI oferuje nawet opcję wyłączenia historii czatu lub automatycznego usuwania treści czatu po 30 dniach. Mimo to, nawet ChatGPT nie jest całkowicie bezpieczny z punktu widzenia korporacji . Uzasadnienie? Niektóre dane (np. logi) są tymczasowo przechowywane na serwerach dostawcy, a sam fakt, że zbieranych jest 10 typów danych, sugeruje, że aplikacja śledzi użytkowników bardziej, niż można by przypuszczać.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *