Biznes Fakty
Disney przestanie używać popularnego komunikatora. „Ujawnili tajemnice naszej firmy”
Slack to bardzo popularny komunikator, zwłaszcza wśród pracowników. Na co dzień korzysta z niego wiele firm, natomiast Disney przestanie być jedną z nich — spółka ogłosiła, że zrezygnuje z używania Slacka. Powód? Okazało się, że można wykradać wiadomości pracowników i poufne informacje.
Walt Disney planuje zrezygnować z używania Slacka jako systemu do współpracy w całej firmie. Decyzja zapadła po tym, gdy haker udostępnił publicznie w sieci ponad terabajt danych firmy. To m.in. wiadomości pracowników, które dotyczą poufnych spraw.
Dyrektor finansowy Disneya, Hugh Johnston, powiedział, że większość działów medialnych i rozrywkowych firmy przestanie korzystać ze Slacka jeszcze w tym roku.
Slack straci ważnego klienta
Wiele zespołów już zaczęło przechodzić na uproszczone narzędzia współpracy na poziomie przedsiębiorstwa — zgodnie z raportem Wall Street Journal.
Grupa hakerska NullBulge opublikowała dane z tysięcy kanałów Slacka w gigantycznej firmie rozrywkowej, w tym kod komputerowy i szczegóły dotyczące nieopublikowanych projektów.
Dane obejmują ponad 44 miliony wiadomości z narzędzia Slack.
W sierpniu firma poinformowała, że bada nieautoryzowane ujawnienie ponad terabajta danych z jednego ze swoich systemów komunikacyjnych.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło