Biznes Fakty
Elon Musk odkrywa karty: „Cybercab” i roboty przyszłością Tesli
Elon Musk podczas wyczekiwanego przez inwestorów spotkania ujawnił ambitne plany dotyczące przyszłości transportu. Jak relacjonuje „Financial Times”, jego najnowsze dzieło – autonomiczna taksówka Cybercab – ma być dostępna za mniej niż 30 tys. dol. i zrewolucjonizować pojęcie mobilności miejskiej.
— Autonomiczny transport osiągnie tak niskie koszty, że stanie się zindywidualizowanym transportem masowym – zadeklarował Musk, pojawiając się w studiu Warner Bros Studios w Los Angeles. Produkcja nowatorskich pojazdów rozpocznie się, jak przewiduje, przed 2027 r., o ile regulatorzy wyrażą zgodę.
Jak pisze brytyjski dziennik, podczas prezentacji nowych projektów Elon Musk pokazał również prototyp „Robovana” – 20-osobowego pojazdu autonomicznego, który może dodatkowo wpłynąć na przyszłość komunikacji zbiorowej. Po miesiącach oczekiwania i niemal godzinnym opóźnieniu samej konferencji wydarzenie zakończyło się pokazem tańczących robotów humanoidalnych o nazwie Optimus, które – według Muska – będą dostępne za mniej niż 30 tys. dolarów i mogą pełnić funkcje od nauczyciela po towarzysza życia codziennego.
x.com
Kiedy autonomiczne taksówki pojawią się na drogach?
Jak przypomina „Financial Times”, pomimo że Tesla zapowiedzi „dnia robotaxi” zyskała na giełdowej wycenie 45 proc., analitycy zastanawiają się, kiedy rzeczywiście takie autonomiczne taksówki pojawią się na rynku. Przeszkody regulacyjne i pytania o bezpieczeństwo technologii opartych na kamerach i sztucznej inteligencji samochodów poruszających się bez udziału kierowcy, wydają się największymi wyzwaniami dla rozwoju nowego modelu miejskiej mobilności.
Pierre Ferragu, analityk New Street Research, podkreśla, że na tle przede wszystkim chińskiej konkurencji Tesla wyróżnia się dostępem do danych z floty prawie 7 mln samochodów oraz możliwościami sztucznej inteligencji. Jednak wskazuje na niepewność rynku co do nadzorowanej autonomicznej jazdy i robo taksówek. Ostatni kwartał w wykonaniu pokazał wzrost dostaw pojazdów o 6,4 proc. rok do roku, co zdaniem części analityków pozwala sądzić, że firma Muska nadal ma potencjał wzrostu. Inwestorzy z niecierpliwością oczekiwali prezentacji tańszego modelu elektrycznego, zwanego nieoficjalnie Model 2, który miałby kosztować około 25 tys. dol. i zastąpić starzejące się portfolio produktów firmy.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło