Biznes Fakty
H&M tworzy reklamy z modelami generowanymi przez AI. Oszczędności kosztem ludzi [ZDJĘCIA]
H&M wykonało kontrowersyjny krok naprzód. Firma opracowuje „cyfrowe klony” swoich modeli, które mają być wykorzystywane w kampaniach marketingowych i na platformach mediów społecznościowych. Opisują tę inicjatywę jako innowacyjną metodę prezentowania mody i sposób tworzenia nowych rozwiązań do angażowania odbiorców. Niemniej jednak trudno przeoczyć fakt, że wydaje się to również mieć na celu osiągnięcie znacznych oszczędności kosztem kontraktów w sektorze reklamowym i kreatywnym.
H&M zapewnia, że nie zrezygnuje z czynnika ludzkiego i że każda modelka zachowa autorytet nad swoim cyfrowym wizerunkiem . Ponadto modelki zostaną odpowiednio wynagrodzone za wszelkie komercyjne wykorzystanie ich „bliźniaczek”. Jakie są dokładne liczby? Czy są one znacznie niższe niż opłaty za tradycyjną sesję zdjęciową? Firma nie ujawniła takich szczegółów.
Zapewnienia firmy nie zmieniają rzeczywistości, że główną motywacją tych zmian jest cięcie kosztów. Sesje zdjęciowe, podróże do różnych lokalizacji lub obecność licznych specjalistów na planie można zminimalizować, gdy wystarczy komputer i baza danych obrazów.
Oficjalne stanowisko marki polega na podkreślaniu zalet sztucznej inteligencji, podkreślaniu różnorodności i eksperymentowaniu z „nowymi kreatywnymi metodami” prezentowania odzieży. H&M zapewnia również wygodę modelkom, ponieważ ich cyfrowe odpowiedniki mogą „pojawić się” na planie w dowolnym miejscu na świecie bez konieczności dalekich podróży.
W wywiadach dyrektorzy H&M wskazują, że te postępy są nieuniknionym wynikiem ewolucji technologicznej . „Ludzie będą mieli różne opinie. Wiecie: Czy to jest korzystne? Czy to jest szkodliwe?” Jörgen Andersson, dyrektor kreatywny szwedzkiej firmy fast-fashion, podzielił się z Business of Fashion.
Sprawdź także: Jedno zdjęcie wystarczy, by stworzyć film: stabilność sztucznej inteligencji zmienia branżę wideo
Postęp technologiczny uznany za „haniebny”
Niektórzy influencerzy, tacy jak Morgan Riddle, określają tę akcję jako „haniebną”. Riddle podkreśla, że może to skutkować znacznym zmniejszeniem budżetów na konwencjonalne sesje zdjęciowe i zmniejszeniem możliwości zatrudnienia dla osób, które były częścią sektora kreatywnego.
Zapytaliśmy H&M, co agencje i profesjonaliści, którzy działają w branży od lat, w tym wizażyści, fotografowie i graficy, powinni zrobić. Zadaliśmy również pytanie , czy sieć jest w niestabilnej sytuacji finansowej, aby podjąć tak kontrowersyjne działanie.
„Chcemy zbadać, jak prezentować naszą modę w innowacyjny i kreatywny sposób — i wykorzystać zalety nowej technologii — pozostając jednocześnie oddanym osobistemu stylowi. Ta inicjatywa jest właśnie tym: zagłębieniem się w korzyści, jakie generatywna sztuczna inteligencja może przynieść kreatywnemu procesowi pracy. Postrzegamy tę technologię jako narzędzie do ulepszania naszych kreatywnych wysiłków i strategii marketingowych, ale nie zmieni ona fundamentalnie naszego podejścia skoncentrowanego na człowieku. Ostatecznie misją H&M jest demokratyzacja mody dla mas i celebrowanie indywidualnej ekspresji we wszystkich naszych działaniach”, powiedział Jörgen Andersson dla Business Insider.
Od początku roku akcje H&M spadły o 11 procent, a w ciągu ostatniego roku spadek wyniósł -24 procent.
Dla firm z branży fast fashion każda redukcja wydatków — szczególnie w zakresie produkcji materiałów reklamowych — jest kuszącą perspektywą. Cały proces sesji zdjęciowych lub wideo z udziałem wielu osób, często w egzotycznych miejscach, zazwyczaj wiąże się ze znacznymi kosztami. Sztuczna inteligencja może obniżyć takie koszty do ułamka wcześniejszych wydatków : generowanie obrazów modelek lub aranżowanie tła to kwestia zaledwie kilku kliknięć w odpowiednim oprogramowaniu.
Zobacz także: To zmienia zasady gry. Nie musisz być programistą, aby tworzyć aplikacje i strony internetowe
Ta sama atrakcyjność dotyczy innych marek odzieżowych i jest już oczywiste, że H&M nie będzie w tym względzie osamotniony . Inne firmy, takie jak Mango, Puma i Levi's, już eksperymentują z AI i oceniają wyniki, jednocześnie mierząc reakcje odbiorców.
Niepokojące wieści dla profesjonalistów
To niepokojąca wiadomość dla osób z branży reklamowej i kreatywnej, z których wiele poświęciło lata na rozwijanie własnych marek i karier. Takie osoby są — zrozumiałe — zaniepokojone gwałtownym spadkiem popytu na ich usługi . Fotografowie, kamerzyści, wizażyści, styliści i specjaliści od postprodukcji mogą wkrótce napotkać mniej kontraktów, ponieważ cyfrowe repliki modelek nie wymagają oświetlenia ani wizażystów, a ostateczna obróbka zdjęć może być w dużej mierze zautomatyzowana. Możliwości zademonstrowane przez OpenAI w najnowszej wersji ChatGPT są naprawdę niezwykłe.
Dla wielu profesjonalistów stanowi to jasny sygnał, że branża się rozwija, a podstawą tej transformacji jest nie tylko entuzjazm dla technologii, ale przede wszystkim dążenie do maksymalnej efektywności kosztowej.
Biorąc pod uwagę skalę i tempo integracji AI, możemy oczekiwać, że wiele firm, zarówno dużych, jak i małych, pójdzie śladem H&M. Może to mieć jeszcze poważniejszy wpływ na tych, którzy od lat skupiają się na tradycyjnych aspektach produkcji reklamowej.
Przeczytaj także: Nowa strategia walki z botami. Ochrona przed AI jest skuteczniejsza niż prawa autorskie i działania prawne
Obrazy modeli generowanych przez sztuczną inteligencję
Wszystko to można ująć w pojęciu: nieuniknionej ewolucji technologicznej. Niezależnie od entuzjazmu lub krytyki skierowanej do AI, ten trend będzie się nadal rozwijał . Kluczowe będzie znalezienie równowagi między najnowocześniejszą technologią a czynnikiem ludzkim.
Efekty sztucznie generowanych sesji często zdają się nie mieć tej spontaniczności, która wynika ze współpracy żywych ludzi na planie, co może stać się oczywiste dla bardziej wymagających widzów.
Poniżej udostępniamy niektóre obrazy stworzone przez sztuczną inteligencję dla H&M i innych marek:
Źródło