Miliarder spełni marzenie. Odbędzie spacer w kosmosie i przetestuje internet

Misja o nazwie Polaris Dawn potrwa pięć dni i rozpocznie się we wtorek 27 sierpnia br. Załoga oddali się od Ziemi o 1400 kilometrów, czyli dalej niż ktokolwiek od czasu programu Apollo w 1972 r. Jedną z osób, która wybierze się w kosmos w rakiecie SpaceX, jest miliarder z sektora technologicznego. Nie jest to jednak Elon Musk.

• Jared Isaacman, miliarder technologiczny, sfinansował pięciodniową misję Polaris Dawn, która miała wystartować 27 sierpnia, ale już wiadomo, że będzie opóźniona
• Załoga oddali się od Ziemi na 1400 km — najdalej od czasu misji Apollo w 1972 r. i odbędzie spacer kosmiczny
• Misja będzie testować m.in. laserowy internet Starlink oraz nowe skafandry EVA opracowane przez SpaceX
• To drugi lot kosmiczny Isaacmana i pierwszy, w którym wezmą udział pracownicy SpaceX jako członkowie załogi
• Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl

Jared Isaacman to 41-letni założyciel firmy technologii płatniczych Shift4. Zajmuje się ona obsługą płatności przede wszystkim amerykańskich hoteli i restauracji — obsługuje mniej więcej jedną trzecią tych biznesów. Shift4 trafiła też w 2020 r. na giełdę, a Isaacman ma 38 proc. akcji. Jego majątek szacuje się na 1,9 mld dol.

Isaacman od lat jest miłośnikiem latania i m.in. jest właścicielem największej na świecie prywatnej floty samolotów wojskowych. Zawsze marzył o kosmosie. Zdecydował, że sfinansuje misję Polaris Dawn, a zarządzana przez Elona Muska SpaceX wyraziła zgodę na lot w prywatnej rakiecie.

Czytaj też: Największy polski satelita w kosmosie. Oto pierwsze zdjęcie

Kosmos za pieniądze

Przedsiębiorca długo przygotowywał się do misji. Ponad dwa lata szkolił się wraz z innymi członkami załogi — emerytowanym podpułkownikiem Sił Powietrznych Scottem Poteetem oraz inżynierkami SpaceX — Sarah Gillis i Anną Menon.

„Jesteśmy niesamowicie wdzięczni za tę możliwość oraz za tysiące inżynierów SpaceX, którzy przyczynili się do realizacji tego przedsięwzięcia” — mówi Isaacman. „Podczas naszej misji będziemy dążyć do inspirowania ludzkości, by patrzyła w górę i wyobrażała sobie, co możemy osiągnąć tu na Ziemi oraz w światach poza naszym własnym” — dodaje.

Rakieta Dragon będzie poruszała się po eliptycznej orbicie, przemierzając odległości od 118 do 870 mil od Ziemi, czyli od 189 do 1400 km. Będzie to najdalszy lot ludzi od czasu programu Apollo w 1972 r.

x.com

Na wysokości 434 mil (698 km) załoga podejmie próbę 20-minutowego spaceru w kosmosie, przemierzając pustą przestrzeń. Dotychczas jedynie astronauci rządowi odbywali spacery kosmiczne — i to na wysokości 250 mil (402 km) nad Ziemią, na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Załoga Polaris Dawn przeprowadzi także swojego rodzaju pokaz mody, prezentując skafandry EVA (Extravehicular Activity) opracowane przez SpaceX.

EVA to skafandry zaprojektowane specjalnie w taki sposób, aby poprawić komfort i bezpieczeństwo podczas spaceru w kosmosie. Zespół SpaceX zaprojektował je z użyciem „nowych materiałów, procesów produkcyjnych i nowatorskich rozwiązań w konstrukcji stawów, aby zapewnić większą elastyczność astronautom w warunkach ciśnieniowych, jednocześnie zachowując komfort w sytuacjach bezciśnieniowych” — podaje SpaceX.

Dalsza część pod materiałem wideo:

Do stroju dołączony jest drukowany w 3D hełm z wizjerem odpornym na odblaski, wyświetlaczem head-up oraz kamerą, która dostarcza informacji na temat ciśnienia w skafandrze, temperatury i wilgotności względnej.

Czytaj też: Kolejny miliarder poleci w kosmos. Tym razem ze SpaceX. Misja potrwa kilka dni

Test kosmicznych możliwości

SpaceX podkreśla, że załoga Polaris Dawn połączy swoją wiedzę, doświadczenie i pasję do lotów kosmicznych, aby „wspierać dalszą eksplorację kosmosu” i „lepiej zrozumieć, jak ludzie mogą przystosować się do życia i pracy w kosmosie”.

x.com

Jeśli chodzi o pracę, uczestnicy lotu mają zamiar przetestować laserowy internet Starlink. To połączenie opiera się na nowoczesnej technologii komunikacji laserowej między satelitami, które umożliwia szybkie przesyłanie danych na dużych odległościach. Dzięki technologii laserowej satelity mogą bezpośrednio przekazywać dane między sobą, bez konieczności przesyłania sygnału do i z naziemnych stacji bazowych.

To jednak nie wszystko. Załoga przeprowadzi łącznie 36 eksperymentów we współpracy z partnerami, takimi jak NASA, Uniwersytet Johnsa Hopkinsa oraz Perelman School of Medicine na Uniwersytecie Pensylwanii. Wszystko po to, aby lepiej poznać możliwości człowieka w kosmosie.

Warto zauważyć, że miliarder już raz poleciał w kosmos. Było to w 2021 r. Obecna misja jest pierwszą z trzech w ramach programu Polaris, organizowanego we współpracy ze SpaceX. Isaacman chce zademonstrować „ważne zdolności operacyjne, które będą stanowiły podstawę do dalszej eksploracji Księżyca, Marsa i dalszych rejonów kosmosu”. Elon Musk oczywiście popiera inicjatywę i ma podobne cele.

Choć dla Isaacmana będzie to drugi lot, ciągle jest to jego spełnienie marzeń. Reszta załogi wybierze się w kosmos po raz pierwszy. Co więcej, będzie to także pierwszy raz, kiedy pracownicy SpaceX będą częścią załogi lotu kosmicznego. Firma przekonuje, że to dla niej niezwykle istotne, ponieważ zyska przez to cenne informacje na temat „dążenia do uczynienia ludzi gatunkiem multiplanetarnym”.

Start zaplanowany był pierwotnie na wtorek 27 sierpnia w Centrum Kosmicznym NASA im. Kennedy’ego na Florydzie. Okazało się jednak, że został opóźniony o co najmniej dobę z powodu wycieku helu w sprzęcie naziemnym. Obecnie start zaplanowany jest na środowy poranek.

Wydarzenie będzie transmitowane na żywo spacex.com oraz na platformie X (dawniej Twitter) należącej do Elona Muska.

Autor: Grzegorz Kubera, dziennikarz Business Insider Polska

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło