OpenAI z wyceną wyższą niż Nike. Miliardy płyną do twórcy ChatGPT

Start-up, na którego czele stoi Sam Altman, wyceniany jest już na 157 mld dol. Zyskał właśnie kolejne 6,6 mld dol. finansowania, a wśród głównych inwestorów były Microsoft, Nvidia oraz Thrive Capital.

57a7e05c0035294932fe731f51cccaca, Biznes Fakty
Na zdjęciu Sam Altman, szef OpenAI | Foto: JASON REDMOND/AFP / East News

OpenAI ogłosiło, że zakończyło umowę na pozyskanie 6,6 mld dol. nowego finansowania. Daje to firmie zajmującej się sztuczną inteligencją wycenę na poziomie 157 mld dol. i wzmacnia jej wysiłki na rzecz budowy generatywnej AI.

Umowa jest zarazem jedną z największych prywatnych inwestycji w historii i czyni OpenAI jednym z trzech największych start-upów wspieranych przez kapitał venture capital — obok SpaceX Elona Muska i właściciela TikToka, spółki ByteDance Ltd. Wielkość inwestycji podkreśla wiarę branży technologicznej w moc AI i jej apetyt na niezwykle kosztowne badania napędzające jej rozwój.

OpenAI zebrało czołowych inwestorów

Runda finansowania była prowadzona przez Thrive Capital, firmę venture capital kierowaną przez Josha Kushnera, z udziałem inwestorów, w tym Khosla Ventures, Altimeter Capital i Fidelity Management & Research Company. Inni inwestorzy to Microsoft, który już wcześniej zainwestował 13 mld dol. w start-up stojący za ChatGPT, oraz Nvidia, producent chipów AI.

SoftBank Group i nowa firma inwestycyjna z Abu Dhabi, MGX, również przekażą środki.

Apple nie uczestniczyło w umowie, chociaż firma wcześniej prowadziła rozmowy na temat inwestycji w tej rundzie — donosi Bloomberg. Producent iPhone’ów ma już partnerstwo z OpenAI w celu integracji ChatGPT na swoich urządzeniach i za pośrednictwem asystenta głosowego Siri. W ramach współpracy Apple wcześniej prowadziło rozmowy na temat uzyskania roli „obserwatora w zarządzie” OpenAI, chociaż te plany zostały porzucone.

Sprawdź też: Najnowsza sztuczna inteligencja Microsoftu jest zbyt niebezpieczna. „Nie udostępnimy jej”

Chaotyczny rok za OpenAI

Ogromna runda finansowania następuje po burzliwym roku dla OpenAI. W listopadzie ubiegłego roku zarząd firmy zwolnił, a następnie szybko przywrócił na stanowisko dyrektora generalnego Sama Altmana. W kolejnych miesiącach firma przebudowała zarząd, zatrudniła setki nowych pracowników i straciła kilku kluczowych liderów, w tym współzałożyciela Ilyę Sutskevera i dyrektor ds. technologii Mirę Murati.

Jednocześnie OpenAI rozważa przejście ze struktury non-profit — nietypowej organizacji, która frustrowała inwestorów — na model typowo nastawiony na zysk. Ten ruch zadowoliłby inwestorów, ale może stanowić przeszkody prawne.

W ramach przejścia OpenAI rozważało przyznanie Altmanowi udziałów w firmie. To udział, który może być wart ponad 10 mld dol., chociaż zarząd OpenAI powiedział, że nie omawiał jeszcze konkretnych liczb.

OpenAI zapoczątkowało obsesję Doliny Krzemowej na punkcie potencjału AI, gdy w 2022 r. zadebiutowało swoim chatbotem, ChatGPT. Narzędzie to potrafi generować odpowiedzi brzmiące jak ludzkie na pytania i zgromadziło 250 milionów aktywnych użytkowników tygodniowo. Płatna usługa, ChatGPT Plus, ma już 11 milionów subskrybentów.

Przy 157 mld dol. OpenAI jest obecnie wyżej wyceniana niż Nike (125 mld dol.), Honeywell (132 mld dol.) czy Uber (153 mld dol.).

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *