To jedna z branż najbardziej narażonych na cła. Pilne spotkanie z premierem i ministrem finansów

Premier Donald Tusk ma spotkać się we wtorek z przedstawicielami przemysłu motoryzacyjnego, aby omówić skutki taryf nałożonych przez USA na importowane pojazdy. Minister finansów Andrzej Domański również weźmie udział w dyskusjach, jak poinformowała Kancelaria Premiera.

Od czwartku 3 kwietnia Stany Zjednoczone wprowadziły 25-procentowy podatek celny na importowane samochody osobowe i lekkie ciężarówki. Samochody z Meksyku i Kanady są częściowo zwolnione z tej opłaty, natomiast cła importowe na komponenty pojazdów i komputery mają wejść w życie 3 maja.

W reakcji na te wydarzenia Donald Tusk ogłosił w czwartek za pośrednictwem Platformy X, że wystosował zaproszenie do przedstawicieli sektora motoryzacyjnego na dyskusje. Spotkanie zaplanowano na wtorek o godzinie 15:00

Według Kancelarii Premiera, agenda będzie koncentrować się na sytuacji branży po wprowadzeniu taryf przez USA. Biuro podkreśliło, że Polska jest „atrakcyjną lokalizacją dla inwestorów w sektorze motoryzacyjnym”, a branża ta przyczynia się do około 8 procent PKB Polski i zapewnia zatrudnienie prawie 400 tysiącom osób. W ogłoszeniu wskazano również, że Polska zajmuje siódme miejsce na świecie i drugie w Unii Europejskiej pod względem eksportu części samochodowych.

Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, stwierdził w wywiadzie dla PAP, że sektor zamierza dyskutować nie tylko o skutkach taryf, ale także o innych istotnych kwestiach. Podkreślił obecny stan branży, działania Komisji Europejskiej dotyczące celów emisyjnych oraz kwestię utraty miejsc pracy, z którą sektor już się mierzy.

Faryś ocenił, że aby Polska mogła utrzymać swoją istotną rolę w europejskim przemyśle motoryzacyjnym, kluczowym obowiązkiem rządu będzie „przyciągnięcie inwestorów do Polski”.

Polski Instytut Ekonomiczny prognozuje, że sektor motoryzacyjny będzie jednym z sektorów najbardziej dotkniętych cłami w Polsce. Szacuje, że spadek eksportu może wynieść 1,5%.

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło