Zacznij inaczej patrzeć na świat i zrób z tego przewagę. Pięć trendów technologicznych na 2025 r.

W 2025 r. czeka nas sporo zmian w sektorze technologicznym. W rozmowach z ekspertami, ale też na podstawie własnych doświadczeń, zauważam duże szanse dla przedsiębiorców, którzy potrafią wykorzystywać nowoczesne technologie i to na nich budować przewagę konkurencyjną.

Zastanawiałem się, jakie trendy wskazać na przyszły rok, a miałem z czego wybierać — od komputerów kwantowych i misji kosmicznych po urządzenia noszone, roboty zasilane sztuczną inteligencją czy wyścig do tego, by zacząć tłumaczyć dźwięki wydawane przez zwierzęta na „ludzki język”. Tym razem jednak nieco inaczej podszedłem do zadania.

Wybrałem pięć trendów, które w dużym stopniu dotyczą każdego i każdej z nas. To rzeczy, z którymi faktycznie możemy coś zrobić. Możemy wypróbować te rozwiązania samodzielnie, zyskać nowe doświadczenia, wiedzę, a nawet pieniądze. A równie dobrze możemy je — na własną odpowiedzialność — w pełni zignorować. Ważne, że mamy ten wybór i nie są to technologie, jakim możemy się jedynie przyglądać gdzieś z boku.

Poprzednia edycja: Nie pozwól AI odebrać sobie pracy. Oto pięć trendów technologicznych na 2024 r.

1. Agenci AI. Zrób sobie (prawie) klona

Generatywna sztuczna inteligencja (dalej: GenAI) skupiała się jak dotąd na tworzeniu tekstów, obrazów i krótkich filmów. Teraz pora na kolejną iterację — nie tworzenie, ale działanie. Na rynku pojawi się sporo agentów AI.

Agenci rozumieją kontekst, uczą się naszych preferencji i wchodzą w interakcję zarówno z użytkownikiem, jak i oprogramowaniem, by realizować konkretne zadania. Początkowo będą to usługi do rezerwowania hoteli, zamawiania dostaw żywności czy robienia zakupów w sklepach internetowych. Big techy wprowadzą odpowiednie narzędzia dla konsumentów na masową skalę, aby m.in. przyzwyczaić ludzi do korzystania z AI w zautomatyzowanej wersji.

Anthropic już zapowiedział agentów, Google wprowadziło Gemini 2.0 i określiło tę wersję jako „system dla ery agentów”, a takie firmy jak Salesforce czy UiPath już od dłuższego czasu rozwijają odpowiednie „automaty”. Wszystko to sprawi, że nie tylko konsumenci, ale też firmy zaczną na dużą skalę wdrażać agentów AI u siebie. Będą to wyspecjalizowane, spersonalizowane narzędzia do wykonywania powtarzalnych czynności. Jeśli jakieś zadanie na komputerze wykonujesz codziennie w ten sam sposób, będzie mógł przejąć je agent i realizować w twoim imieniu.

Czytaj też: AI zmieni polski rynek. „Jeśli dziś tworzylibyśmy wspólnie firmę, byłaby ona maksymalnie autonomiczna” [WYWIAD]

Firmy, które jako pierwsze wprowadzą agentów, zyskają szansę na wypracowanie ważnych przewag konkurencyjnych. Z kolei pojedyncze osoby — ty i ja — powinny uważnie obserwować te rozwiązania oraz testować je na własnych komputerach. Opanowanie obsługi systemów do tworzenia agentów AI i korzystanie z nich sprawi, że zyskamy supermoce i znacząco poprawimy swoją produktywność. Wówczas, zależnie od wykonywanego zawodu i własnych ambicji, będziemy w stanie zrobić o wiele więcej w tym samym czasie (i zwiększyć zarobki), albo zrobić tyle samo i zaoszczędzony czas przeznaczyć na przyjemności.

2. Start-upy od ludzi, którzy nie mieli na to czasu

Ludzie z doświadczeniem i szeroką wiedzą często nie mogą założyć start-upu. Dlaczego? Mają już liczne zobowiązania, w tym kredyty do płacenia, i nie mają wystarczająco dużo czasu, aby przetestować swoje pomysły biznesowe. Te z kolei nierzadko są bardzo dobre, bo stoją za nimi lata pracy w konkretnej branży. Doświadczeni specjaliści, często w wieku ok. 40 lat, miewają świetne pomysły, jednak nie podejmują się ich realizacji.

Za sprawą narzędzi technologicznych wykorzystujących AI testowanie pomysłów biznesowych i tworzenie MVP (Minimum Viable Product), czyli wersji produktu zawierającej tylko niezbędne funkcje do zaspokojenia podstawowych potrzeb użytkowników, już teraz jest relatywnie łatwe i tanie, a w 2025 r. sytuacja ta będzie jeszcze lepsza.

Dobrym przykładem jest gra przypominająca Angry Birds, jaką pewien entuzjasta przygotował w pojedynkę, wykorzystując narzędzia takie jak ChatGPT-4 i Midjourney. Dziś możemy tworzyć aplikacje, strony internetowe, podcasty, filmy, książki czy wiele innych rzeczy cyfrowych w sposób tani i łatwy, bez konieczności programowania. Trzeba zawsze przeznaczyć choć niewielki budżet na marketing, aby wyjść z produktem do potencjalnego klienta i przetestować go wśród obcych ludzi, ale to ułamek środków, jakie trzeba było przeznaczyć na tworzenie MVP jeszcze parę lat temu. Wszystko też zrobimy szybciej. Dwa lub trzy weekendy i MVP będzie gotowe.

Wierzę, że w 2025 r. doczekamy się powstania wielu interesujących start-upów, rozwijanych nie przez młodych ludzi bez doświadczenia, którzy mają często przeciętne pomysły i mnóstwo wolnego czasu, ale przez osoby starsze, które czasu mają niewiele, za to ich pomysły aż proszą się o realizację, bo wzbudzają zainteresowanie klientów. I żeby nie było: nie twierdzę, że start-upy opracowywane przez młodych ludzi to coś złego. Po prostu chętnie zobaczyłbym więcej biznesów otwieranych przez ludzi, którzy od lat marzą o danym przedsięwzięciu, ale obawiali się, że nigdy nie znajdą na nie czasu ze względu na przytłaczające obowiązki z pracy etatowej i wysokie koszty życia. Teraz, za sprawą narzędzi technologicznych, ta wymówka traci uzasadnienie.

Sprawdź: Od klonowania głosu i tworzenia muzyki, po prezentacje i profesjonalne teksty. Top 10 najlepszych aplikacji AI

3. Polak potrafi, więc dlaczego nie w USA?

Technologie znacząco obniżają też bariery wejścia na rynki zagraniczne. Niektóre produkty czy usługi są oczywiście opracowywane z myślą o lokalnym rynku, ale jeśli nasz biznes równie dobrze może działać w USA, to dlaczego mamy ograniczać się tylko do Polski?

W 2025 r. bariera językowa nie powinna być dla nikogo przeszkodą. Nawet jeśli mamy podstawową znajomość angielskiego, z pomocą narzędzi AI możemy łatwo i niemal za darmo tłumaczyć zarówno teksty, jak i dźwięki. Oferowanie produktów na anglojęzycznym rynku sprawia natomiast, że znacząco zwiększamy swoje szanse na sukces.

Weźmy za przykład indeks siły nabywczej z Numbeo. Polska zajmuje w nim 34. miejsce, natomiast Stany Zjednoczone są na 5. pozycji. W Polsce mamy ok. 38 mln ludzi, w USA — ok. 330 mln. Już te dwie informacje sugerują, aby spróbować swoich sił na rynku amerykańskim. I mogą to być zarówno duże, jak i małe biznesy. Po co prowadzić np. płatny newsletter w Polsce, oczekując 5 zł za subskrypcję i ledwie docierając do 200 osób opłacających abonament, skoro możesz dzielić się taką samą wiedzą, ale po angielsku, i oczekiwać 5 dol. (ok. 20 zł) oraz docierać do 2000 osób? Technologie znoszą bariery językowe. Wykorzystaj to.

Sprawdź też: Polski menedżer znajdzie się w zarządzie Santander Holdings USA. „Nie udałoby się bez wsparcia technologii” [WYWIAD]

4. Skuteczniejsza walka z dezinformacją

Cyberprzestępczość to stałe i rosnące zagrożenie. Firmy, które padną ofiarą ataku, często narażone są na kolosalne straty, a nawet grozi im bankructwo. Badania IBM pokazują, że pojedyncze naruszenie danych średnio kosztuje ok. 5 mln dol.

Pobierz za darmo: Raport o cyberbezpieczeństwie dla firm

Przestępczość wirtualna jest już powszechna, co jednocześnie sprzyja sektorowi cyberbezpieczeństwa, który z wartości ok. 155 mld dol. ma wzrosnąć do 376 mld dol. do 2029 r.

W 2024 r. dużym problemem były fałszywe informacje i reklamy. Znane osoby ze świata rozrywki, biznesu czy sportu w oszukańczych reklamach polecały np. platformy inwestycyjne, które służyły jedynie do wyłudzania pieniędzy. Niektórzy łatwo rozpoznają takie „fałszywki” i je zignorują, ale nie brakuje osób, które dają się nabrać i tracą pieniądze.

Sprawdź też: Meta nie chce przyznać, ile zarabia na dezinformacji

Przyda nam się coś takiego, jak cyberbezpieczeństwo dezinformacyjne, które Gartner definiuje jako „rozwiązania zabezpieczające, jakie zostały zaprojektowane w celu identyfikacji tego, co można uznać za godne zaufania”. Chodzi o systemy technologiczne, które zapewnią dokładność informacji, zweryfikują autentyczność, będą zapobiegać podszywaniu się i zajmą się monitorowaniem rozprzestrzeniania się szkodliwych narracji i treści.

Walka z dezinformacją jest i będzie trudna, ale jest to coś, czym biznes powinien się zająć. Rządy wielu krajów deklarują tu wsparcie, w tym Polska. Nadzieje na to, że uda się skuteczniej walczyć z fałszywymi informacjami, będą w 2025 r. wyraźnie większe niż w 2024 r.

5. Bitcoin jako część portfela inwestycyjnego

Bitcoin przekroczył w 2024 r. barierę 100 tys. dol. i wypracował kapitalizację na poziomie ok. 2 bln dol. Wydaje się, że jest co najmniej kilka powodów, by sądzić, że największa kryptowaluta jeszcze urośnie.

Wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich sprzyja sektorowi kryptowalut, ale to tylko jeden z powodów. Kolejnym są ETF-y bitcoinowe, dzięki którym wielu osobom łatwiej jest dziś kupić bilet na przejażdżkę rollercoasterem, jakim jest BTC.

Czytaj też: Dogecoin wypracował w tym roku 355 proc. zysku. Jest szansa na więcej? [ANALIZA]

I po trzecie: coraz więcej analityków i ekspertów rynkowych sugeruje, aby bitcoin stał się częścią portfela inwestycyjnego. Dla przykładu Grant Engelbart, doradca inwestycyjny w firmie Carson Group, mówi dla Wall Street Journal: „bitcoin staje się bardziej normalną częścią portfela inwestycyjnego”. Najczęściej rekomendacje zakładają nie więcej niż 5 proc. portfela w BTC, niemniej widać wyraźny trend — kryptowaluta jest już postrzegana jako bardziej dojrzałe aktywo i udało jej się pomyślnie przejść próbę czasu.

Biorąc pod uwagę, że dostęp do bitcoina jest łatwiejszy, a także mamy sprzyjające organy regulacyjne USA, można oczekiwać dalszego zainteresowania inwestowaniem w „cyfrowe złoto”.

Autor: Grzegorz Kubera, dziennikarz Business Insider Polska

Nota: zamieszczone w tekście wyceny mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji do zakupu lub sprzedaży produktów finansowych.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *