Biznes Fakty
Duże obawy ponad 500 tys. rodzin, chodzi o działki. Jest stanowisko resortu
Obawy Polskiego Związku Działkowców, że rozporządzenie dotyczące planów ogólnych może zapoczątkować likwidację ogródków, trafiły do Sejmu. Zaniepokojonych reprezentowała Marcelina Zawisza z Klubu Parlamentarnego Lewicy. Na jej interpelację odpowiedziało Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Poinformowało, że prowadzi rozmowy z działkowcami i zapewniło, że tereny Rodzinnych Ogrodów Działkowych (ROD) nie zostaną przejęte przez deweloperów.
/© Panthermedia
Krajowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców domaga się korekty rozporządzenia ministra rozwoju i technologii z 8 grudnia 2023 r. w sprawie projektu planu ogólnego gminy. Zgodnie z dokumentem, spośród 13 stref planistycznych zagospodarowania przestrzennego, w 10 zostanie zakazane ujawnianie Rodzinnych Ogródków Działkowych.
Obawy ponad pół miliona rodzin
Zdaniem działkowców, ryzyko utraty ogrodów dotyczy działek zajmujących ponad 23 tys. ha. Ich posiadaczami jest około 522 tys. rodzin. “Obecnie nie obowiązują miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego na tych terenach” – zauważa w złożonej interpelacji Marcelina Zawisza.
Reklama
Reprezentująca ich posłanka Lewicy przypomniała, że ogrody działkowe zostały ujęte w 3 strefach planistycznych wyłącznie jako profil dodatkowy. “Przez co rozwiązanie to wyklucza możliwość stworzenia strefy planistycznej wyłącznie dla ogrodów działkowych, ponieważ wymaga to przeznaczenia strefy pod profil podstawowy” – argumentuje w złożonej interpelacji.
Zwraca też uwagę, że z treści rozporządzenia wynika, iż ROD nie mogą występować samodzielnie w danej strefie planistycznej, nawet jeśli nie są w niej zakazane. “Na dodatek gminy mają czas do końca 2025 roku, aby uchwalić dokument „planu ogólnego gminy”, co może spowodować upraszczanie przyjmowanych dokumentów w pośpiechu” – wskazuje.
Członkini Klubu Lewicy wyraża też obawy, że propozycje ministerstwa stwarzają możliwość przygotowania terenów do likwidowania ROD, co zagraża działkowcom i działa na potrzeby deweloperów. – Z danych przedstawionych przez Polski Związek Działkowców wynika, że nowe przepisy znajdą zastosowanie do ponad połowy (58 proc.) ROD prowadzonych przez związek – wskazuje.
Resort rozwoju rozmawia z działkowcami
W odpowiedzi na interpelację Ministerstwo Rozwoju i Technologii informuje, że prowadzi rozmowy z przedstawicielami Polskiego Związku Działkowców. Ich celem jest wypracowanie rozwiązań, które będą dla nich satysfakcjonujące. Przypomina też, że o lokalizacji ogrodów działkowych rozstrzygają gminy. “To gminy w aktach planowania rozstrzygają o możliwych sposobach zagospodarowania przestrzeni, w tym o lokalizacji ogrodów działkowych” – przypomina były wiceminister.
I wyjaśnia, że w pracach nad rozporządzeniem nadrzędnym celem było “zaliczenie do jednej strefy takich przeznaczeń, które nie będą mocno konfliktowe i nie będą przeszkadzać we wzajemnym funkcjonowaniu”. “Tereny ogrodów działkowych dopuszczone zostały m.in. w strefie zieleni i rekreacji” – czytamy w odpowiedzi na interplację. Uspokoił też, że wyznaczenie tych stref uniemożliwia wykorzystanie ich np. pod budowę domu jednorodzinnego, bloku mieszkalnego czy fabryki.
Resort zapewnia, że uchwalenie planów ogólnych spowoduje jedynie, że rada gminy będzie mogła dokonać tego rozstrzygnięcia na wcześniejszym etapie. “W żadnym z przyjętych przepisów nie zawarto ograniczeń co do wielkości stref planistycznych, jakie mogą być wyznaczane w planie ogólnym, nie istnieją więc żadne przeszkody aby, tak jak miało to miejsce często w dotychczasowych studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, wyznaczyć strefę zieleni i rekreacji obejmującą wyłącznie teren ogrodów działkowych” – zapewnia polityk.
Wyjaśnienie dotyczące terminu
Ministerstwo Rozwoju i Technologii odniosło się także do kwestii terminów przyjęcia planów ogólnych przez gminy. Poinformowało, że ustawa z 7 lipca 2023 roku o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym “zasadniczo nie wprowadza terminu, w którym gmina jest zobowiązana do uchwalenia planu ogólnego gminy”.
Dyskutowana przez działkowców data przełomu roku 2025 i 2026 jest momentem, w którym traci moc dotychczasowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. W związku z tym gminy bez planu ogólnego stracą podstawę do uchwalenia nowych lub zmiany obowiązujących planów miejscowych.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News