Ogromny pożar pod Moskwą. Dwie osoby zginęły, spłonęło 20 aut

8742afb58678abcc9ce67ce59b335c9a, Biznes Fakty
Telegram/Meduza

Pożar parkingu pod Moskwą w Rosji

Do ogromnego pożaru doszło na terenie parkingu wielopoziomowego pod Moskwą. Z obiektu wydobywały się płomienie i gęsty słup czarnego dymu. Część osób została wyniesiona z budynku, gdyż nie mogła opuścić go o własnych siłach. Nie wszystkich udało się jednak uratować – w pożarze zginęły dwie osoby, a cztery zostały ranne. Spłonęło także co najmniej 20 samochodów.

W sobotę w miejscowości Lesnoj Gorodok pod Moskwą doszło do pożaru wielopoziomowego parkingu. O całej sytuacji poinformowało Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych obwodu moskiewskiego.  

„Jednostki, które przybyły na miejsce zdarzenia stwierdziły, że na parkingu naziemnym paliły się samochody oraz elementy konstrukcyjne parkingu” – podała rosyjska agencja RIA Novosti. Po przybyciu na miejsce służby zlokalizowały pożar na powierzchni 713 metrów kwadratowych. 

Pożar pod Moskwą. Są ofiary śmiertelne i ranni

Według rosyjskiej agencji podczas zdarzenia doszczętnie spłonęło 20 samochodów.

 
Niestety nie obyło się bez ofiar. Służby przekazały, że zginęły dwie osoby, a kolejne cztery zostały ranne. Z relacji RIA Novosti wynika, że jedna osoba została hospitalizowana, a trzy przebadane przez ratowników medycznych na miejscu zdarzenia.  

 

 

Według relacji świadków, część osób musiała być wynoszona z budynku, ponieważ nie była w stanie wyjść o własnych siłach. 

Pożar parkingu w Lesnoj Gorodok. Dym widoczny na wiele kilometrów

W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania ukazujące wielkie płomienie wydobywające się z obiektu, a także gęsty czarny dym, który spowił okolicę. Według świadków, słup dymu było widać z odległości kilku kilometrów.  

 

 

Prokuratura obwodu moskiewskiego oznajmiła, że wstępne ustalenia wskazują, że do pożaru doszło podczas prac remontowych. Wszczęto śledztwo w celu ustalenia dokładnej przyczyny zdarzenia i zbadania, czy wszystkie wymogi bezpieczeństwa były spełnione.  

WIDEO: Mer Lwowa Andrij Sadowy: Codziennie w mieście są alarmy. Rosja chce, byśmy się bali

Karina Jaworska / polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *