Biznes Fakty
Tragiczny wypadek na drodze. Auto w płomieniach, nie żyje 58-letni ksiądz
Ks. Tadeusz Bielecki zginął w wypadku samochodowym
W tragicznym wypadku zginął ksiądz Tadeusz Bielecki. Auto, którym kierował 58-letni duchowny, uderzyło w samochód ciężarowy i stanęło w płomieniach. – Kierowca ciężarówki wyciągnął księdza z płonącego pojazdu. Niestety, mężczyzna poniósł śmierć na miejscu – przekazała rzeczniczka lokalnej policji. "Ksiądz dawał dobre nauki, był człowiekiem z charakterem" – napisali strażacy z OSP w Mniowie.
Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej nr 74 – w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego – w miejscowości Przyjmo (woj. świętokrzyskie) we wtorek po godzinie 18:30.
– Z wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca toyoty najechał na tył jadącej przed nim ciężarówki z naczepą – powiedziała polsatnews.pl oficer prasowa KMP w Kielcach asp. Małgorzata Perkowska – Kiepas.
Auto osobowe zapaliło się. Nie wiadomo, czy to uderzenie spowodowało zapłon.
Nie żyje 58-letni ksiądz. Zginął w wypadku samochodowym
– Kierowca samochodu ciężarowego zatrzymał się i wyciągnął z płonącego auta kierowcę – przekazała policjantka. – Niestety, mężczyzna zginął na miejscu – dodała.
Ofiarą okazał się 58-letni proboszcz parafii w Mniowie.
Trasa przez kilka godzin była zablokowana. Przed północą GDDKiA w Kielcach przekazała, że zakończyły się działania służb. Droga ponownie została udostępniona do ruchu w obu kierunkach.
Informację o śmierci księdza potwierdziła Kuria Diecezjalna w Kielcach. Przekazano, że ks. Tadeusz Bielecki pełnił posługę kapłańską od 1991 roku. „Termin pogrzebu duchownego nie został jeszcze ustalony” – przekazała kuria w oświadczeniu.
Ochotnicza Straż Pożarna z Mniowa pożegnała proboszcza w mediach społecznościowych.
„Człowiek o dobrym sercu, który zawsze potrafił zażartować, a za chwilę przywołać do porządku. Ks. Tadeusz dawał dobre nauki, był człowiekiem z charakterem, którego wielu z nas dobrze zapamięta i będzie wspominać z wielką sympatią” – napisano.
WIDEO: Awantura w Sejmie. Poseł KO ruszył do Jarosława Kaczyńskiego
Michał Blus / polsatnews.pl
Źródło