Biznes Fakty
OpenAI pozwoli na tworzenie filmów. Debiutuje Sora, ale Polacy nie skorzystają
Twórca ChatGPT, OpenAI, udostępnił swoje narzędzie do generowania wideo o nazwie Sora. Z najnowszej AI skorzystają posiadacze kont ChatGPT Plus i Pro. Niestety, nowość nie jest oferowana na terenie Unii Europejskiej.
OpenAI nie jest pierwszą firmą AI, który stworzyła narzędzie przekształcające polecenia tekstowe w wideo — ale podobnie jak w przypadku ChatGPT, Sora szybko umożliwi tę opcję milionom użytkowników.
To może, jak sugeruje firma, wywołać falę kreatywności. Może też naruszać prawa autorskie wielu twórców.
„Nie chcemy, aby świat był tylko tekstem” — powiedział CEO OpenAI Sam Altman w poniedziałkowym ogłoszeniu na żywo. „Wideo jest ważne dla naszej kultury” — dodał.
Firma powiedziała w oświadczeniu, że najnowsza wersja Sora, która będzie oferowana jako samodzielny produkt dla klientów ChatGPT Plus i Pro, jest „znacznie szybsza” niż ta, którą zaprezentowano wcześniej.
Sprawdź też: ChatGPT Pro: Luksusowa AI za 800 zł miesięcznie. Co zyskasz?
Filmy do 20 sekund długości
Przedstawiciele zespołu Sora z OpenAI powiedzieli, że narzędzie nie jest „do generowania filmów pełnometrażowych”, ale raczej sposobem na wypróbowanie nowych pomysłów.
OpenAI przyznaje, że Sora wciąż ma znaczne ograniczenia. „Często generuje nierealistyczną fizykę i ma trudności ze złożonymi działaniami przez dłuższy czas” — przyznała firma w poście na blogu.
Czytaj też: OpenAI może zyskać nie jednego, a dwóch gigantycznych partnerów. Miliardy dolarów na stole
Altman powiedział, że firma chce zapobiec nielegalnemu użyciu narzędzia, „ale chcemy również zrównoważyć to z kreatywną ekspresją”. Moderacja OpenAI będzie więc „zaczynać się trochę konserwatywnie” ale jeśli „nie do końca się uda, po prostu dajcie nam tę informację zwrotną” — powiedział szef OpenAI.
Sora będzie dostępna globalnie, z wyjątkiem Europy i Wielkiej Brytanii. Powód? Zbyt rygorystyczne przepisy dotyczące prywatności w UE.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło