Biznes Fakty
Daniel Obajtek się nie hamował. Poszło o WOŚP i kawę na Orlenie
Daniel Obajtek skrytykował wspieranie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w ramach wypłacania przez Orlen złotówki za każdą sprzedaną kawę. „Jeżeli Orlen zarabia – a teraz wiemy, że nie zarabia – to składać takie zobowiązania, to jest niczym innym, jak niegospodarnością” – mówił były prezes paliwowego giganta w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. Daniel Obajtek dodawał, że obecnie nie wiadomo, ile z tej przekazanej kwoty idzie na faktyczny cel zadeklarowany przez WOŚP. “Czy z tej złotówki idzie na pomoc 40 gr, 30 gr, 50 gr?” – grzmiał poprzednik Ireneusza Fąfary.
/Karol Porwich/East News, Piotr Molecki/East News /East News
Daniel Obajtek w ostatnim czasie wzmógł swoją medialną obecność. W czwartek (09.01) były prezes PKN Orlen pojawił się w rozmowie z Bogdanem Rymanowski w programie „Rymanowski Live” transmitowanym na YouTube. Nie zabrakło tematu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Inicjatywa Jurka Owsiaka może w tym roku liczyć na wsparcie ze strony państwowego giganta.
WOŚP na Orlenie, Daniel Obajtek tego nie robił
W okresie, gdy to Daniel Obajtek prowadził Orlen, Jurek Owsiak nie współpracował oficjalnie z tą państwową spółką. Podczas rozmowy z Bogdanem Rymanowskim były prezes wskazał, że on nie krytykuje osoby Jerzego Owsiaka, którego nie zna osobiście, a same kwestie formalne związane z przekazywaniem pieniędzy na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
„Ja nie żałuję złotówki, jeżeli chodzi o zbożny cel. Jak najbardziej trzeba pomagać, ale jeżeli się pomaga, to ten ktoś powinien przedstawić się z rozliczeniem, ile z tej złotówki idzie właśnie na ten cel. […]. Nie będę źle mówił o panu Owsiaku. Nie znam tego człowieka, mówię źle o działaniach. Czy jeżeli Orlen chciał pomóc, to nie powinien bezpośrednio dać na szpital? Bezpośrednio dać na hospicjum? Nie potrzeba pośredników” – mówił Daniel Obajtek.
Podczas rozmowy z Bogdanem Rymanowskim padła jednocześnie deklaracja, że mimo braku oficjalnej współpracy z Orlenem wolontariusze WOŚP nie musieli obawiać się o to, że zostaną wyproszeni ze stacji paliw.
„Jak byłem prezesem, dzieci kwestowały na Orlenie i nigdy nie było mojej decyzji (żeby je wyprosić – przyp. red.). Nieraz miałem pytania, co z tym zrobić? Powiedziałem: poczęstujcie te dzieci czekoladą i niech sobie kwestują. Ja nie będę dusił zapału, młodych ludzi. To już nie chodzi o Owsiaka, chodzi o młodych ludzi, którzy kwestują, którzy chcą być solidarni z innymi. Nigdy tego nie robiłem” – zapewnił Daniel Obajtek.
Daniel Obajtek krytykuje przekazywanie złotówki za kawę na WOŚP
Na koniec 2024 r. Orlen ogłosił, że oficjalnie wspiera Wielką Orkiestrę Świąteczną Pomocy. Naftowy gigant zadeklarował, że w ramach 33. finału WOŚP za każdą kupioną na stacjach paliw kawę, Orlen przekaże Jurkowi Owsiakowi złotówkę. Cała akcja potrwa do 31 stycznia 2025 r.
Rozwiń
Daniel Obajtek uważa, że taka decyzja ze strony Orlenu to błąd. „Jeżeli Orlen zarabia – a teraz wiemy, że nie zarabia – to składać takie zobowiązania, to jest niczym innym, jak niegospodarnością” – mówił był prezes podczas rozmowy z Bogdanem Rymanowskim.
„Ja jestem zdecydowanie przeciwko takiemu rozwiązaniu. […] Nie robi się w ten sposób i nie oddaje się złotówki z kawy. Bo jeżeli pójdą koszty tak do góry, to załóżmy… może Orlen nie zarabiać złotówkę na kawie, więc nie może Orlen deklarować się, że ma oddać złotówkę z kawy” – dodał Daniel Obajtek.
Były prezes PKN Orlen dodawał, że gdyby założyciel WOŚP pokazał sprawozdania finansowe i ujawnił, jaka część przekazanej przez koncern złotówki przeznaczana jest na cele społeczne, to sprawa wyglądałaby inaczej. „My teraz nie wiemy, czy z tej złotówki idzie na pomoc 40 gr, 30 gr, 50 gr” – wyjaśniał swoje stanowisko Daniel Obajtek. Dodawał, że nie żałuje złotówki z kawy z racji miliardowych zysków Orlenu. Zwrócił jednak uwagę, że jego zdaniem pomoc powinna wyglądać inaczej.
Agata Jaroszewska
