Śledztwo ws. „dwóch wież”. Jest decyzja prokuratury

33546a4f12cc8d10caf1af495124c1b0, Biznes Fakty
Radek Pietruszka/PAP/Wojtek Laski/East News

Rusza śledztwo w sprawie "dwóch wież". Jarosław Kaczyński komentuje

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie tzw. dwóch wież i spółki Srebrna. – Żadnej łapówki nie było. To są konfabulacje i jednocześnie imaginacja Romana Giertycha – komentował sprawę Jarosław Kaczyński.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości poprzez wprowadzenie pokrzywdzonego w błąd. Chodzi o sprawę wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie.

 

– W poniedziałek wszczęte zostało śledztwo w sprawie doprowadzenia Geralda Birgfellnera w okresie od maja 2017 r. do lipca 2018 r. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie nie mniejszej niż 1 mln 300 tys. euro – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

 

 

O wszczęciu śledztwa informował także poseł Koalicji Obywatelskiej i szef sejmowego zespołu do spraw rozliczenia PiS mecenas Roman Giertych.

 

Do sprawy podczas poniedziałkowej konferencji prasowej odniósł się prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Czarne chmury nad Jarosławem Kaczyńskim. Rusza śledztwo w sprawie „dwóch wież”

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego „zarzut można by postawić, ale w drugą stronę”. – Rzeczywiście było działanie z góry podjętym zamiarem zmierzającym do tego, aby oszukać – stwierdził polityk.

 

Gerald Birgfellner twierdził wcześniej, że Kaczyński nakłonił go do wręczenia 50 tysięcy złotych księdzu z rady Instytutu imienia Lecha Kaczyńskiego, właściciela spółki Srebrna.

 

 

Żadnej łapówki nie było. To są konfabulacje i jednocześnie imaginacja niejakiego Giertycha – mówił Jarosław Kaczyński. – Rola tego pana w tych wszystkich kwestiach jest z punktu widzenia prawa podstawą do wszczęcia postepowania karnego i wyrażam nadzieję, że przyjdzie taki czas, że takie postępowanie będzie wszczęte – dodał prezes PiS.

 

Kaczyński deklarował wcześniej, że jeśli śledztwo w sprawie „dwóch wież” zostanie wznowione, stawi się na przesłuchanie.

Sprawa „dwóch wież” pod lupą śledczych. „Bardzo poważne wątpliwości”

W połowie stycznia Prokuratura Krajowa informowała, że w sprawie wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie niezbędnym jest wydanie postanowienia o wszczęciu śledztwa.

 

Prokurator Katarzyna Kwiatkowska, przewodnicząca zespołu prokuratorskiego w PK, badającego sprawy z lat 2016-2023, powiedziała, że zarówno prezes PiS Jarosław Kaczyński, jak i inne osoby będą wzywane na przesłuchania w tej sprawie. – Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa i nie widzę przeszkód, aby pan Jarosław Kaczyński został przesłuchany – mówiła.

 

 

– Nie może dochodzić do sytuacji polegających na tym, że akurat do tej sprawy został dołączony protokół przesłuchania pana Jarosława Kaczyńskiego z innej sprawy. Każdy, kto otrzyma wezwanie z prokuratury, aby stawił się w określonym terminie i będzie przesłuchiwany w charakterze świadka. Takie wezwanie – na pewnym etapie postępowania o tym zadecyduje prokurator referent – zostanie przekazane i pan Jarosław Kaczyński ma obowiązek stawić się do prokuratury – dodała Kwiatkowska.

 

Jak czytamy w raporcie Prokuratury Krajowej z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy z lat 2016-2023, po zbadaniu sprawy tzw. dwóch wież śledczy uznali, że postępowanie powinno zostać podjęte i kontynuowane. – Sposób procedowania w tej sprawie budził bardzo poważne wątpliwości – informowała prok. Kwiatkowska.

WIDEO: Rafał Brzoska polskim Elonem Muskiem? Minister wskazał "poważną różnicę"

Marta Stępień / Polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *