Biznes Fakty
Na Lubelszczyźnie wybuchł ogromny pożar. Władze apelują do mieszkańców.

Płonie sortownia odpadów w Bełżycach
W sortowni odpadów w Bełżycach na Lubelszczyźnie wybuchł pożar. „Około 120 strażaków gasi płomienie, ale sytuacja wciąż pozostaje poza kontrolą” – poinformował polsatnews.pl gen. bryg. Andrzej Walczak z biura prasowego Państwowej Straży Pożarnej (PSP) w Lublinie. Nad miastem unosi się gęsty dym, a lokalne władze apelują do mieszkańców o zachowanie czujności.
W poniedziałek wieczorem w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Bełżycach (woj. lubelskie) wybuchł poważny pożar. Alarm został podniesiony krótko po godzinie 18:00, poinformował o tym brygadier Andrzej Walczak , oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Lublinie, jak poinformował polsatnews.pl.
Zapaliła się jedna ze stert odpadów komunalnych , tzw. odpadów masowych, zajmująca powierzchnię około 900 metrów kwadratowych.
Bełżyce. Pożar na składowisku odpadów. Na miejscu jest ponad stu strażaków.
Obecnie na miejscu trwają intensywne działania gaśnicze.
„ W akcji uczestniczyło trzydzieści pięć jednostek straży pożarnej , w tym około 120 strażaków. Sytuacja nadal nie została opanowana” – poinformował brygadier Walczak.
Dodał, że nie odnotowano żadnych obrażeń i nie zaszła potrzeba ewakuacji.
Pożar na składowisku odpadów w Bełżycach. Władze apelują do mieszkańców o ostrożność.
Władze gminy Bełżyce potwierdziły również pożar na hałdzie. Po godzinie 21:00 poinformowano, że nadal trwa akcja gaśnicza .
W komunikacie podkreślono, że pomimo gęstego dymu , nie ma bezpośredniego zagrożenia dla życia i mienia. Składowisko odpadów zostało odgrodzone od budynków zakładu i pobliskich pól.
„Wzywamy wszystkich mieszkańców do zachowania ostrożności !” – apelują lokalne władze.
Na polecenie burmistrza Bełżyc na miejscu zdarzenia utworzono zespół zarządzania kryzysowego . Zapewnił on, że jakość powietrza jest stale monitorowana, a wszelkie informacje będą przekazywane mieszkańcom.
WIDEO: Spór o czołg podarowany przez Pawła Bejdę. „Przerzucaliśmy koszty na siebie nawzajem”.
