Biznes Fakty
Skrócony tydzień pracy. Minister o następnym kroku

Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk omówiła ustalenia dotyczące skróconego tygodnia pracy.
Wynagrodzenie na tym samym poziomie i „spersonalizowane” rozwiązania to jedne z wstępnych wyników badań nad skróconym tygodniem pracy. Minister ds. rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała, że podzieli się najważniejszymi spostrzeżeniami na ten temat w ostatnim tygodniu kwietnia. – Wtedy ujawnimy, jakie będą kolejne kroki. Wyniki są bardzo zachęcające – stwierdziła podczas programu „Graffiti”.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wspomniała w czwartkowym „Graffiti”, że wstępna faza oceny skrócenia tygodnia pracy została zakończona i ta ocena będzie kontynuowana.
Skrócony tydzień pracy. „Analizy są bardzo obiecujące”
Szefowa ministerstwa zaznaczyła, że w ostatnim tygodniu kwietnia przedstawi najważniejsze wnioski z tych analiz. – Wtedy wyjaśnimy, co będzie dalej – stwierdziła.
Dziemianowicz-Bąk uważa, że analizy te są bardzo zachęcające .
– Podstawowe wnioski wskazują, że jest to rozwiązanie oczekiwane , które musi i zapewni ten sam poziom płac. Oznacza to krótszy tydzień pracy – owszem, ale przy tym samym wynagrodzeniu – wyjaśnił minister.
Zauważyła także, że trzeci wniosek jest taki, że rozwiązania muszą być „dostosowane do indywidualnych potrzeb” . – Prawdopodobnie różne podejścia będą stosowane w sektorze przemysłowym, inne w przypadku personelu kreatywnego lub biurowego, ponieważ jedno podejście nie ma zastosowania uniwersalnego – zauważyła.
Czterodniowy tydzień pracy. Lewica próbuje przekonać partnerów koalicyjnych
Minister pracy, rodziny i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wyraziła w zeszłym roku nadzieję, że nowe przepisy dotyczące skrócenia czasu pracy Polaków zostaną uchwalone jeszcze w tej kadencji Sejmu . Lewica nadal pracuje nad przekonaniem swoich koalicjantów do poparcia tej inicjatywy.
– Propozycja skrócenia czasu pracy do czterech dni w tygodniu z pewnością jest warta rozważenia (…). Polacy są pod presją czasu, a w końcu pracujemy, żeby żyć. Potrzebujemy czasu na życie, przyjaźnie i miłość – argumentowała wcześniej w programie „Graffiti”.
– Właśnie odbyły się wybory, a lewica upiera się przy tej sprawie. Ponad sto lat temu, kiedy wprowadzono 40-godzinny tydzień pracy, kiedy zniesiono pracę dzieci i kiedy soboty stały się wolne, ludzie prawdopodobnie kwestionowali, czy to ma sens . I stało się normą – stwierdziła.
Cztery dni zamiast pięciu. Czy będzie skrócony tydzień pracy?
Od 2024 r. w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej trwają prace badawczo-koncepcyjne nad skróceniem tygodnia pracy.
Statystyki Eurostatu wskazują, że Polska jest wśród krajów UE o najdłuższym czasie pracy. Rzeczywisty tygodniowy czas pracy wynosi 39,3 godziny, podczas gdy średnia UE wynosi 36,1 godziny.
Zgodnie z Kodeksem pracy czas pracy nie może przekraczać ośmiu godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w typowym pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym czterech miesięcy.
WIDEO: BCU – nowy poziom edukacji. Szczerze o pieniądzach odcinek 268

Marta Stepien / Polsat News
Źródło