Donald Tusk reaguje na plotki o zamachu stanu. „Poproszę ich, żeby się ogarnęli”.

Ac80612f34dc1664e69566457baeb543, Biznes Fakty
PAP/Marian Zubrzycki

Donald Tusk na wiecu w Pabianicach

„Ostatnio byliśmy świadkami przypadków, w których nieostrożne działania lub nieprzemyślane uwagi mogą prowadzić do poważnych reperkusji” – stwierdził premier Donald Tusk, nawiązując do komentarzy Szymona Hołowni dotyczących rzekomego „zamachu stanu”, do którego rzekomo został podżegany. Wyraził również chęć „naprawdę zachęcenia wszystkich, którym wciąż zależy, tak jak nam 15 października 2023 roku, do odpowiedzialnego postępowania”.

Podczas sobotniego spotkania w Pabianicach (woj. łódzkie) Donald Tusk odniósł się do wypowiedzi Szymona Hołowni , która pojawiła się w piątkowej audycji „Gość Wydarzeń”. Marszałek Sejmu stwierdził w rozmowie z Marcinem Fijołkiem , że „wielokrotnie sugerowano mu i pytano , czy jest gotów dokonać zamachu stanu ”. Wypowiedział się tak w kontekście wyników wyborów prezydenckich .

„Powiem wam, to trochę jak z dziećmi na wakacjach. Nie sugeruję, że to dziecinne, tylko chcę wyjaśnić, o co mi chodzi. Ostatnio zaobserwowaliśmy też, jak lekkomyślne działania lub nieprzemyślane uwagi mogą prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji” – zauważył premier, zwracając się do publiczności.

Hołownia o „zamachu stanu”. Tusk: Będę ich wzywał do odpowiedzialnego postępowania.

Tusk następnie dokonał porównania: „Kiedy wysyłamy nasze dzieci na wakacje, radzimy im: «Unikajcie głupich działań, bo mogą prowadzić do dramatów». Dokładnie tak samo jest w polityce. Słowa, gesty, nieprzemyślane decyzje… ” – wymienił.

Jego zdaniem, „nawet jeśli jednostki myślą: »Och, to błahe i niedojrzałe«, może to czasami prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji dla ludzi i całych narodów”. „Dzięki waszemu wsparciu będę również apelował do wszystkich, którym zależy na tym równie mocno, lub w pewnym stopniu tak samo, jak nam 15 października (2023 r. – red.), o odpowiedzialne postępowanie i uznanie, że polityka to poważna sprawa ” – dodał.

Wyjaśnił, że dotyczy to „zarówno czynników zewnętrznych, jak i wewnętrznych”. „W polityce powinno być jak najmniej miejsca na niekompetencję, zdradę, głupotę i brak kreatywności, ponieważ poważne problemy leżą w naszych rękach ” – ostrzegł.

Ponowne przeliczenie głosów. Tusk: Proszę potraktować to poważnie!

W piątek Prokuratura Krajowa poinformowała, że jej śledztwo wykazało, iż ponowne badanie kart do głosowania w wyborach prezydenckich w 250 obwodowych komisjach wyborczych ujawniło nieprawidłowości w 84 z nich . Prokurator Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej, wskazał, że rozbieżności między kandydatami nie miały wpływu na wyniki wyborów.

Premier Donald Tusk, komentując proponowane przez niektórych ponowne przeliczenie głosów, wyraził wątpliwość, kto miałby nadzorować liczenie głosów.

„Jeśli chodzi o to liczenie… Słuchajcie, kto policzy te głosy? Nie, moi przyjaciele, nie! Proszę, potraktujcie to poważnie! ” – nalegał. Słysząc, że to będzie policja, odpowiedział: „Czy naprawdę chcecie żyć w kraju, w którym policja liczy głosy, a następnie ogłasza wyniki wyborów? Ludzie!” – wykrzyknął.

Jednocześnie szef rządu podkreślił, że dopóki pozostaje premierem, „nie będzie Polski, w której policja i prokuratura stwierdzą: te wybory są nieważne, głosy policzymy ponownie”.

„Proszę! Czy za kilka lat Ziobro będzie prokuratorem generalnym, liczącym głosy? I czy Święczkowski będzie ustalał, które głosy są ważne, a które nie?” – pytał.

Donald Tusk: Polska musi być przygotowana na różne scenariusze

Wcześniej na tym samym spotkaniu szef rządu podkreślił, że jego obecnym zadaniem jest dokładne wyjaśnienie tego, co wydarzyło się po wyborach parlamentarnych . „Musimy raz jeszcze wyjaśnić sytuację w Polsce, a także zająć się trudnymi momentami , które nie zawsze są oczywiste” – stwierdził.

Zauważył, że w polskich domach panuje większy szacunek dla spraw politycznych niż w Sejmie . „Niektórzy aktorzy na tej scenie politycznej sprawiają wrażenie, jakby brali udział w spektaklu czasem komicznym, czasem dramatycznym ” – wyjaśnił.

Odniósł się również do trudnej sytuacji geopolitycznej na świecie , w tym do konfliktu między Rosją a Ukrainą . „Polska i Europa, ale przede wszystkim Polska, muszą być przygotowane na różne wydarzenia w ciągu najbliższych dwóch lat” – stwierdził, nawiązując do rozmów na szczycie z przywódcami NATO .

Premier: Dla Rosji niezwykle ważne jest, aby Europa pozostała podzielona

Tusk, nawiązując do swojej rozmowy z Alexusem Grynkewichem, dowódcą sił NATO w Europie, zasugerował, że Rosja planuje eskalację działań w 2027 roku. Dodał, że chociaż niektóre z trwających konfliktów są odległe, „mają na nas bezpośredni wpływ”. „To wyraźnie pokazuje, że nasi przeciwnicy, a zwłaszcza Rosja, przygotowują się na 2027 rok” – ostrzegł.

Dodał, że jako premier ponosi „ odpowiedzialność za bezpieczeństwo Polski w bardzo konkretnych kategoriach ”. „Musimy zachować to, co stanowi siłę napędową wzrostu

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *