Biznes Fakty
Nieposłuszny pasażer Ryanaira ukarany grzywną, grozi mu 225 godzin niezapłaconej pracy.
Sąd w Edynburgu skazał krnąbrnego pasażera Ryanair, którego działania doprowadziły do zaostrzenia kary, na 225 godzin prac społecznych. Rok temu samolot z Edynburga na Lanzarote na Wyspach Kanaryjskich zawrócił na lotnisko wkrótce po starcie. Ryanair przyjął ten wyrok z zadowoleniem.

Zeszłego lata 23-latek z East Kilbride w Szkocji upił się i zakłócił porządek na pokładzie samolotu, paląc e-papierosa, krzycząc i przeklinając. Zachowanie młodego Brytyjczyka było tak uciążliwe, że samolot był zmuszony zawrócić na lotnisko w Edynburgu. Na pokładzie znajdowało się 178 pasażerów i sześciu członków załogi.
Pasażer Ryanaira uznany za winnego i skazany na prace społeczne
Rok później Sąd Koronny w Edynburgu wydał wyrok. Skazał Szkota na 225 godzin prac społecznych – tzw. „nakaz prac społecznych”. Skazany ma dwa lata na odbycie kary.
Ryanair w oświadczeniu z zadowoleniem przyjął orzeczenie, określając zachowanie jako „niewytłumaczalne”. Rzecznik irlandzkiego przewoźnika wyraził nadzieję, że orzeczenie „pomoże ograniczyć niewłaściwe zachowania na pokładzie naszych samolotów, zapewniając komfort i szacunek pasażerom i załodze”.
Ryanair zadowolony z werdyktu. Przypomina o zerowej tolerancji.
Firma przypomniała również o swojej polityce „zero tolerancji” – rygorystycznym podejściu do niewłaściwego zachowania pasażerów na pokładzie. Oznacza to, że Ryanair ma prawo odmówić wejścia na pokład osobom łamiącym zasady lub stwarzającym zagrożenie dla bezpieczeństwa. Linie lotnicze mogą również całkowicie zakazać pasażerom lotów lub nałożyć na nich kary finansowe. Ryanair zamierza zrekompensować straty poniesione przez pasażerów, którzy zachowują się nieodpowiednio.
W maju Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok w sprawie obywatela polskiego, który rok temu spowodował zakłócenie porządku na pokładzie samolotu lecącego z Glasgow do Krakowa. Jego niedopuszczalne zachowanie zmusiło samolot do awaryjnego lądowania w Rzeszowie, utrudniając podróż 191 pasażerom i sześciu członkom załogi. Pasażer został ukarany grzywną w wysokości 3230 euro (13 700 zł).
Na początku tego roku Ryanair pozwał pasażera lotu z Dublina na Lanzarote. Samolot musiał awaryjnie lądować w Porto w Portugalii, aby go wypuścić. Załoga i pozostali pasażerowie spędzili tam noc. Ryanair pokrył koszty zakwaterowania i wyżywienia, a teraz domaga się od sprawcy odszkodowania w wysokości około 15 000 euro (prawie 64 000 zł) za popełnione czyny.