Włoskie hotele stoją w obliczu problemu: hakerzy kradną dokumenty klientów.

Co najmniej 70 000 dokumentów związanych z gośćmi włoskich hoteli wpadło w ręce hakerów. Paszporty, dowody osobiste i prawa jazdy są wystawione na sprzedaż w darknecie, ukrytej części internetu. Cena za każdy z nich waha się od 800 do 10 000 euro. Do ataku przyznała się grupa działająca pod nazwą „Mydocs”. Włoska Agencja Cyfrowa prowadzi dochodzenie. Eksperci apelują do turystów o ostrożność.

93ea015dd2ac37317afce3fa414df58e, Biznes Fakty Grupa hakerów „Mydocs” potwierdziła udział w kradzieży 70 000 dokumentów od gości włoskich hoteli / 123RF/PICSEL

Uważa się, że kradzież dotknęła 10 włoskich hoteli i jeden hiszpański. Według Włoskiej Agencji Cyfrowej (CERT-AGID) straty dotknęły przede wszystkim cztery hotele czterogwiazdkowe. Najwięcej dokumentów – 38 000 – skradziono z hotelu Ca' dei Conti w Wenecji. Co najmniej 30 000 dokumentów skradziono z hotelu Regina Isabella na wyspie Ischia, a 17 000 z hotelu Continental w Trieście. 2300 dokumentów skradziono z komputerów hotelu Casa Dorita na wybrzeżu Adriatyku w Milano Marittima. Hakerzy ukradli również dowody osobiste z pięciogwiazdkowego hotelu Hills Boutique Mallorca na Balearach.

Kradzież tożsamości. Grupa: «Mydocs»

Śledztwo CERT-AGID ujawniło, że grupa stojąca za przestępstwem znana jest jako „Mydocs”. Hakerzy twierdzili, że posiadają ponad 70 000 plików zawierających wysokiej jakości skany paszportów i dowodów osobistych. Według agencji, w ciągu ostatniego tygodnia próbowali je sprzedać w kilku partiach na znanym podziemnym forum w darknecie. W zależności od jakości skradzionych kopii, cena waha się od 800 do 10 000 euro.

Eksperci ostrzegają, że skradzione dowody osobiste mogą zostać wykorzystane do ubiegania się o pożyczki lub kredyty. Hakerzy mogą je wykorzystać do zakładania kont bankowych, które następnie służą do popełniania przestępstw. Wykorzystując metody takie jak phishing, mogą oni wykraść środki przechowywane na tych kontach. Skradzione dane mogą również zostać wykorzystane przez oszustów do przeprowadzania transakcji lub zakupów.

Hakerzy ukradli dane gości hotelowych. Policja wszczęła dochodzenie.

Włoska agencja ds. cyberprzestępczości zaapelowała do organizacji gromadzących i przetwarzających dokumenty tożsamości o podjęcie poważnych środków bezpieczeństwa i ochrony. Mieszkańców i turystów odwiedzających Półwysep Apeniński tego lata zachęca się do „okresowego sprawdzania swoich danych pod kątem możliwych nadużyć, na przykład przy ubieganiu się o kredyt lub otwieraniu kont bez upoważnienia”. „W przypadku podejrzenia oszustwa lub kradzieży tożsamości zawsze zaleca się natychmiastowe zgłoszenie incydentu odpowiednim organom” – podkreśla CERT-AGID.

To nie pierwszy atak hakerski na włoskie hotele. Kilka podobnych przypadków odnotowano w zeszłym roku, a w tym roku kradzieże danych miały miejsce w czerwcu i lipcu. Największy atak miał miejsce między 9 a 11 sierpnia . Od stycznia Narodowa Agencja Cyberbezpieczeństwa (ACN) odnotowała we Włoszech 1549 ataków, czyli ponad dwukrotnie (53%) więcej niż w tym samym okresie w 2024 roku.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *