Biznes Fakty
Tusk w Łomży: jesteśmy w miejscu, gdzie opóźnienia pociągów przekraczają 30 lat

Kolej w Łomży stanie się faktem, zapowiedział w piątek premier Donald Tusk. Pierwsze pociągi z miasta mają wyjechać w czerwcu 2026 roku. Premier zaznaczył, że inwestycja nie zostanie do tego czasu ukończona, ale pociągi będą kursować do Łap.
Podczas briefingu w Łomży Tusk zwrócił uwagę, że „jesteśmy w punkcie, w którym opóźnienia pociągów przekraczają 30 lat”. „I dlatego jesteśmy tu dzisiaj (…), żeby powiedzieć, że kolej (…) w Łomży staje się rzeczywistością. Ta inwestycja nie będzie ukończona w przyszłym roku, w czerwcu, ale pociągi będą kursować. I mówimy o trasie Łomża-Łapy” – powiedział premier.
Nowe stacje i przystanki
Podkreślił, że dzięki trwającym inwestycjom będzie można dojechać do Białegostoku, a co za tym idzie, do Warszawy. „Powstaną też nowe stacje i przystanki kolejowe, nawet tam, gdzie ich wcześniej nie było, na przykład w Konarzycach” – dodał.
Ocenił to jako dużą inwestycję. „Dla mnie bardzo ważne jest, że to inwestycja realizowana również przez polską firmę. (…) Nikt nie zapomniał o Łomży, nikt nie zapomniał o Łapach, nikt nie zapomniał o Podlasiu” – podkreślił premier.
Inwestycję, w ramach Programu Kolej Plus, realizuje spółka PKP PLK, która w przetargu wybrała spółkę ZUE SA. Wartość inwestycji wynosi 367 mln zł brutto. Projekt zakłada rewitalizację linii kolejowej Łomża-Śniadowo-Łapy, umożliwiając połączenie kolejowe Łomży z Białymstokiem. Zakończenie całego projektu planowane jest na 2029 rok.