Biznes Fakty
„Miał ponieść porażkę, a zamiast tego zrobił sobie zdjęcie” – Zełenski ostro krytykuje spotkanie Trumpa z Putinem

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
„Trump dał Putinowi bardzo dużo” – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla Sky News. Dodał, że rosyjski przywódca powinien był „zapłacić znacznie więcej i zamiast tego zrobić sobie zdjęcie” z prezydentem USA. Według Zełenskiego, wynik byłby znacznie lepszy, gdyby doszło do rozmów trójstronnych.
Wołodymyr Zełenski , zapytany, jak ocenia szczyt przywódców Rosji i Stanów Zjednoczonych , który odbył się na Alasce w sierpniu, odpowiedział, że spotkanie „bardzo dużo dało Putinowi”. „Uważam, że gdyby było to spotkanie trójstronne (z udziałem Ukrainy – red.), osiągnęlibyśmy pewne rezultaty” – podkreślił w poniedziałkowym wywiadzie dla brytyjskiej telewizji informacyjnej.
Prezydent Ukrainy po raz kolejny oświadczył, że jego zdaniem Putin próbuje oszukać prezydenta USA . „Robi wszystko, co w jego mocy , aby uniknąć sankcji , uniemożliwić USA i Trumpowi ich nałożenie. A jeśli nadal będziemy zwlekać z nałożeniem sankcji, Rosjanie będą lepiej przygotowani (do dalszej walki)” – wyjaśnił.
Zełenski rozczarowany szczytem na Alasce? „Byłoby lepiej”
Według prezydenta Ukrainy, dzięki spotkaniu na Alasce rosyjski przywódca „uciekł od izolacji politycznej” .
„Putin powinien był ponieść porażkę w tej wojnie (…), ale zamiast tego mógł zintegrować się i zrobić sobie zdjęcia z prezydentem Trumpem” – powiedział w wywiadzie dla Sky News.
„Był uczestnikiem dialogu publicznego i myślę, że to otwiera Putinowi drogę do udziału w innych szczytach i formatach , ponieważ to właśnie się dzieje, widzimy to. (…) Nie sądzę, żeby zapłacił za to, co robi” – powiedział Zełenski. Dodał, że Putin „powinien zapłacić, po pierwsze, za rozpoczęcie wojny, a po drugie, za próbę wyjścia z izolacji”.
„Putin nie zna wielu języków, ale na pewno zna jeden”
Według ukraińskiego polityka „bardzo ważne jest, aby nie dać Putinowi żadnego pola manewru – w przeciwnym razie nie poczuje się on zmuszony do zakończenia wojny”.
„On prowadzi wojnę, a wszyscy próbują go powstrzymać, kłócą się z nim, proszą, żeby to zrobił, ale zamiast tego powinniśmy użyć siły . (…) On rozumie siłę. To jego język” – powiedział Zełenski. Jego zdaniem rosyjski przywódca „nie zna wielu języków, ale rozumie język siły, tak jak rosyjski, swój język ojczysty”.
Prezydent Ukrainy zaapelował do krajów europejskich i USA o „podjęcie pewnych kroków, na przykład nałożenie sankcji”, ale podkreślił, że „musi to zostać zrobione szybciej i na większą skalę” niż dotychczas.
WIDEO: Polska odpiera rosyjskie kłamstwa. Wiceminister pokazuje dowody

Patryk Idziak / polsatnews.pl / PAP
Źródło