Rubio spotkał się z Ławrowem. Ujawniono szczegóły rozmowy.

Marco Rubio wzywa Siergieja Ławrowa do zakończenia wojny na Ukrainie

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powtórzył podczas spotkania z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem swoje wezwanie do zaprzestania zabójstw na Ukrainie oraz do podjęcia zdecydowanych kroków w celu trwałego zakończenia wojny – poinformował Departament Stanu USA.

Jak ogłosiło Ministerstwo Spraw Zagranicznych USA w dwuzdaniowym oświadczeniu, podczas spotkania Marco Rubio i Siergieja Ławrowa w Nowym Jorku z okazji 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, Rubio powtórzył wcześniejsze stanowisko Stanów Zjednoczonych.

Rubio apeluje do Ławrowa w sprawie wojny na Ukrainie

Sekretarz powtórzył apel prezydenta Trumpa o położenie kresu zabójstwom i o podjęcie przez Moskwę zdecydowanych kroków w kierunku trwałego zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej .

Według agencji Reuters, spotkanie ministrów spraw zagranicznych USA i Rosji odbyło się „za zamkniętymi drzwiami”, na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Rozmowa miała miejsce dzień po spotkaniu Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Nowym Jorku.

Trump o „papierowym tygrysie”, Rubio ostrzega Rosję

Bezpośrednio po serii rozmów na temat pokoju na Ukrainie, amerykański przywódca opublikował na platformie Truth Social wpis dotyczący najbliższej przyszłości kraju. Stwierdził, że Ukraina, z pomocą europejskich sojuszników, może odzyskać terytoria zajęte przez Moskwę, nazywając Rosję „papierowym tygrysem”.

Trump we wtorek poparł również zestrzeliwanie rosyjskich samolotów naruszających przestrzeń powietrzną NATO.

Marco Rubio ostrzegł również Rosję we wtorek podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, że cierpliwość Trumpa nie jest nieograniczona i że jest on gotowy nałożyć sankcje oraz sprzedać Ukrainie więcej broni.

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie opublikowało jeszcze oświadczenia na temat rozmowy Rubia i Ławrowa.

WIDEO: Rosyjskie myśliwce w estońskiej przestrzeni powietrznej. „Następnym razem trzeba je zestrzelić”.

Maria Kosiarz /polsatnews.pl /PAP

Źródło